Michał Probierz na konferencji prasowej po meczu ze Szkocją w Lidze Narodów
- Z większości momentów jestem zadowolony, ale na pewno gdzieś brakuje nam doświadczenia. Wychodzimy na drugą połowę i tracimy bramkę. Paradoksalnie po niej graliśmy lepiej. Ale wygraliśmy to spotkanie, pokazaliśmy charakter - rozpoczął Michał Probierz na konferencji prasowej po meczu ze Szkocją (3:2) na Hampden Park.
- Życie trenera jest po to, żeby pomagać. Na pewno on [Jakub Kiwior – red.] sam sobie zdaje sprawę z tego, że musi grać. Na pewno na plus zmiana Sebastiana Walukiewicza - dodał (cyt. Łączy nas Piłka).
- Wynik jest kluczowy. Widać, że ta drużyna po tych barażach nabrała kształtu. Widać postęp, ale nie możemy popełniać takich błędów na początku połowy. Wbrew pozorom po stracie tego gola graliśmy jeszcze lepiej, ale straciliśmy kolejną bramkę. Piłka nożna to są fazy. Często zapominamy, że przeciwnik też jest na boisku. Urazy skomplikowały nam kontrolę spotkania. Fajnie, że pokazaliśmy charakter, więc tym bardziej ważne to jest i idziemy spać w dobrych nastrojach. Myślę, że ten mecz barażowy z Walią był przełomowy. Zawodnicy uwierzyli w siebie, zagrali na mistrzostwach i widać teraz tego efekty. W niedzielę zagra grupa nowych zawodników, bo rywalizujemy w czwartek i niedzielę oraz zmagamy się z problemami zdrowotnymi. Ważna jest dla mnie gra piłkarzy w klubach i do tego trzeba dążyć. Brawo dla Sebastiana Walukiewicza, który wszedł w przerwie i wniósł jakość do gry. Mam zaufanie do Andrzeja Dawidziuka. Była ustawiona kolejność przed zgrupowaniem i tego się trzymamy - tłumaczył (cyt. 90minut.pl).
- Borykał się z tym (bólem po upadku na murawę w pierwszej połowie - PAP) i stąd ta zmiana. Przed Robertem jest długi sezon i najważniejsze, żeby był zdrowy. Zmiany Sebastiana Szymańskiego i Piotrka Zielińskiego też były wymuszone - mówił o zejściu kapitana, Roberta Lewandowskiego, selekcjoner Michał Probierz (cyt. Polska Agencja Prasowa).
- Tutaj to nie ma logiki. To wiemy, bo nigdy nie było. Tyle lat jestem w piłce i zawsze są nowe sytuacje. Ale też mieliśmy moment taki, że graliśmy nieźle. Po zmianach wyglądało to trochę inaczej, bo tempo się zmieniło. Mecz stał się już zupełnie otwarty. Widać, że przy stanie 2:2 każdy chciał wygrać - zakończył Probierz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?