Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Probierz, trener Cracovii: W sporcie trzeba pokonać swoje słabości i to zrobimy

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Probierz (Cracovia)
Michał Probierz (Cracovia) Andrzej Banaś
W 22. kolejce ekstraklasy Cracovię czeka w piątek wyjazdowe spotkanie z Piaste W Gliwicach. Krakowianie są dwie lokaty nad miejscem spadkowym, kazdy punkt jest dla nich na wagę złota.

O tym, czy zapowiadana i odwołana dymisja wpłynęła na postawę piłkarzy:

- Wydaje mi się, że tamta sytuacja nie miała wpływu na to, że teraz nie wygrywamy. Jest to dla nas wszystkich trudne. Nie ma co za dużo mówić, trzeba się zebrać i zrobić wszystko, by grać. Sploty okoliczności, te przeciwności, które nam towarzyszą, musimy pokonać. Teraz, jak ktoś zaczyna dobrze grać, jak Pik, to wypada nam na jakiś czas. Teraz nie możemy go brać pod uwagę. Ciągle się nam sytuacja wymyka, bo ciągle nam ktoś odpada. Ci zawodnicy, którzy będą zdrowi muszą wyjść i zrobić wszystko, żebyśmy zaprezentowali się korzystnie i wygrali spotkanie.

O optymizmie, co do postawy zespołu:

- Na czym opieram optymizm? Widać było ewidentnie, jak w meczu z Rakowem potrafiliśmy grać momentami bardzo dobrze, później momentami grać dobrze. Szkoda tylko od początku meczu tak nie gramy. Zwracamy na to uwagę zawodnikom, że trzeba wyjść i grać od pierwszej minuty, a nie czekać na to, aż coś się wydarzy. Czasami są gorsze momenty. Musimy prezentować się tak, jak przez ostatnie trzydzieści minut meczu ze Śląskiem, przejąć inicjatywę i być pewnym siebie. Tylko w taki sposób możemy to poprawić, a widzę po zawodnikach, że pracują bardzo solidnie, że bardzo chcą. Nawet było widać po radości po bramce, jak oni tego oczekują. W sporcie trzeba pokonać swoje słabości i to zrobimy.

O kłopotach mentalnych zespołu, nerwowej grze:

- Przygotowujemy zawodników pod tym kątem, mówiliśmy, że tak może być. Od pierwszego dnia rozgrywek byliśmy na ostatnim miejscu, mieliśmy minus pięć punktów, potrafiliśmy to odrobić, dlatego teraz nie możemy wpadać w panikę. Musimy zachować spokój i go zachowujemy.

O nikłej przewadze nad strefą spadkową:

- Widać tę niepewność, ale to co powiedziałem wcześniej, widzę, jak ci zawodnicy pracują, jak bardzo chcą, więc wierzę, że zrobimy kolejny krok i nie będzie problemu.

O reakcji Sadikovica po błędzie w meczu ze Śląskiem:

- W meczu z Rakowem Częstochowa nie mieliśmy ławki rezerwowych, wielu zawodników wracało po urazach i on jest jednym z tych piłkarzy. Ciągle przechodzi rehabilitację. Na pewno szkoda, bo chciał nam bardzo pomóc. Sam wie, że popełnił bardzo duży błąd, ale nasza reakcja była bardzo zła, bo nie możemy sędziować, musimy się skupić na graniu. On to wie, wie, że popełnił błąd, przeprosił zawodników, ale my funkcjonujemy jako cały zespół. W innym meczu też ktoś popełnił błąd i trzeba to przyjąć. Musimy zagrać taki mecz, że nawet jak popełnimy błąd, to strzelimy więcej bramek, żeby się o to nie martwić.

O tym, kto zastąpi Rodina?

- Aleks Dytiatjew nie jest skierowany do gry w drugim zespole. Nie grał sześć miesięcy, a jest teraz taki przepis, że jak zagra trzy mecze w ekstraklasie, wejdzie w nich na boisko choćby na chwilę, to nie może już zagrać w drugiej drużynie. Skasujemy go sobie, a chodzi o to, by się odbudował fizycznie… Po dłuższym czasie zawodnikowi trudno jest wejść, a druga sprawa – wiemy, jak go wprowadzać. Zdaję sobie sprawę, że wszyscy pamiętają go z wcześniejszych meczów, ja też go pamiętam i cenię bardzo, ale musi być najpierw w stu procentach zdrowy i w stu procentach w dyspozycji, by grał, ale jest brany pod uwagę, jak każdy zawodnik.

O słabej skuteczności zespołu:

- Rzeczywiście mamy problem, wiemy, że tych sytuacji, które mamy, nie wykorzystujemy. Cały czas nad tym pracujemy, chcemy to cały czas poprawić. Taki czas miało wiele zespołów, tak jak Piast, który w pewnym momencie przegrał wiele meczów, nie potrafił tych sytuacji wykorzystywać, a teraz bramkarz broni fantastycznie i nagle strzelają bramki, dlatego trzeba to przełamać, tylko my to możemy zrobić sami, dlatego wierzę, że to zrobimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Michał Probierz, trener Cracovii: W sporcie trzeba pokonać swoje słabości i to zrobimy - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24