Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Rydz został nowym prezesem piłkarskiej spółki Widzewa!

Jan Hofman
Jan Hofman
Fot. Grzegorz Gałasiński
Michał Rydz został nowym prezesem piłkarskiej spółki Widzewa i zastąpi na tym stanowisku Mateusza Dróżdża, odwołanego z funkcji 18 maja. Wiceprezesem jest Maciej Szymański. Właściciel podkreślił, że ma do nich zaufanie.

Tomasz Stamirowski, większościowy właściciel futbolowej spółki, powiedział o odwołaniu prezesa: Od dwóch lat jestem większościowym udziałowcem i w tym czasie udało się zrealizować cele, awans do ekstraklasy i następnie utrzymanie miejsca w elicie. To jest zasługa wielu osób, w tym także byłego prezesa.
Nie było konfliktu trenera z prezesem, takie informacje nie były prawdziwe.

Mieliśmy rozbieżności z prezesem w sprawie budżetu. Propozycja na przyszły sezon zakładała deficyt sześciu milionów (dochody na poziomie 40, a wydatki 46 milinów złotych).

- Sporna też była sprawa ośrodka treningowego w Bukowcu. Z realizacji tego projektu nie wycofujemy się. Chodziło wydatek 25 milionów. Jako właściciel nie mam takich możliwości. Pojawił się przekaz, że przez akcjonariuszy nie dojdzie do skutku, bo oni nie są nim zainteresowani. Ośrodki treningowe są dla Widzewa infrastrukturą krytyczną. Zabrakło także komunikacji.
Trzecia sprawa, to było to, jak mamy działać. Przekaz, że w następnym sezonie walczymy o utrzymanie, a w kolejnym o miejsca 5-9 nie zadowalał mnie. Nas interesuje przesuwanie się do środka tabeli. Pion sportowy musi wiedzieć na czym stoi, czym dysponuje. Moim zdaniem musimy wzmocnić tę drużynę, nie dwoma, trzema, ale większą liczbą zawodników. Trzeba efektywnie działać.

Nie ukrywam, że były między nami różnice. Jeśli ustalamy, że zimowej przerwie powinny być wzmocnienia, a potem czytam w gazecie, że Widzew nie ma pieniędzy na wzmocnienia, to coś jest nie tak.

Jesteśmy jednym z czterech klubów w ekstraklasie, do których nie ma zastrzeżeń finansowych. Jesteśmy klubem stabilnym, ale powstał chaos informacyjny, w którym pojawił się przekaz o naszych problemów finansowych. Tak nie może być.

Trzeba szanować sponsorów, bo oni przekazują na klub własne pieniądze na klub. Nie można ich publicznie wywoływać do tablicy. Pewne sprawy wymagają szczególnej delikatności. tego zabrakło

Były spore różnice i po kilku rozmowach nie udało się ich zasypać. Poziom komunikacji musi być na odpowiednim poziomie.

Prezes Widzewa ma łączyć, nie dzielić. Taka jest nasza naczelna zasada. tego oczekują od sternika klubu, bo chcemy iść do przodu.

Te problemy odciągały nas od sportu i przeszkadzały w spokojnym funkcjonowaniu klubu. Frontów walki było zbyt dużo.

Nie było żadnych politycznych nacisków, by dokonać zmiany prezesa. Na decyzji zaważyły wyłącznie sprawy, o których powiedziałem wcześniej. Kolejny raz podkreślę, że jeśli ktoś w swojej pracy nie będzie się kierował interesem klubu, to takie sytuację będą natychmiast czyszczone. Podkreślę, że nadal chcemy dobrze i owocnie współpracować z władzami miasta. Teraz przekonamy się, czy problemem był człowiek, czy też jednak Widzew.

- Wierzę w kompetencje trenera Janusz Niedźwiedzia. Jest to bardzo dobry szkoleniowiec i nadal będzie prowadził nasz zespół. Otrzyma wsparcie ze wszystkich stron.
O odwołaniu prezesa Mateusza Dróżdża (doktor nauk prawnych, wykładowca akademicki, wcześniejszy prezes Zagłębia Lubin i szef Rady Nadzorczej Górnika Polkowice) - mówiło się już od dłuższego czasu.

Michał Rydz, od połowy grudnia 2020 roku, był wiceprezesem klubu z al. Piłsudskiego. Zatrudnienie go to finał naboru, jaki Widzew zorganizował kilka tygodni wcześniej. Klub dał ogłoszenie, że szuka nowego członka zarządu, który będzie odpowiedzialny za marketing, sprzedaż oraz komunikację w klubie. Zgłosiło się co najmniej kilkanaście osób. Postawiono na Rydza.

30-letni Rydz urodził się w Łodzi, gdzie ukończył studia dziennikarskie na Uniwersytecie Łódzkim. W 2018 roku trafił do Sii Polska, jednej z największych firm informatycznych w Polsce, należącej do Gregoire Nitota. To właśnie za jego sprawą Rydz kilka miesięcy temu trafił do Polonii Warszawa, gdzie odpowiedzialny był za działania marketingowe, zajmował się rozwojem telewizji klubowej i mediów społecznościowych.

Maciej Szymański obejmie stanowisko wiceprezesa, a w klubie z al. Piłsudskiego 138 pracuje od 2019 roku, kiedy objął stanowisko dyrektora Akademii Widzewa. W 2022 roku powierzono mu dyrektora ds. rozwoju sportu. W przeszłości pracował jako trener grup młodzieżowych Widzewa Łódź oraz jako asystent trenera w Młodej Ekstraklasie. Do swoich doświadczeń Maciej Szymański może doliczyć pracę koordynatora szkolenia drużyn Akademii Legii Warszawa z kategorii od U-10 do U-13, koordynatora szkolenia Akademii Piasta Gliwice i trenera analityka w reprezentacji Polski do lat 20.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Michał Rydz został nowym prezesem piłkarskiej spółki Widzewa! - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24