- Podczas wewnętrznej gierki mamy „wstawki” taktyczne, bo warto sobie pewne sprawy przypomnieć, poza tym nowi zawodnicy muszą wiedzieć, co i jak chcemy grać - zdradził Michał Trąbka po trzecim dniu obozu przygotowawczego ŁKS w tureckim Side. Młody pomocnik nie może się nachwalić bazy hotelowej, smacznego jedzenia serwowanego w tym miejscu, a przede wszystkim doskonałych boisk.
A na tych boiskach łodzianie trenują piłkami adidas Uniforia, które wkrótce zostaną oficjalnymi futbolówkami polskiej ekstraklasy. Celem ełkaesiaków jest więc wiosną spisać się na tyle dobrze, by za kilka miesięcy nadal uganiać się za tymi właśnie piłkami.
- Nie dostrzegam znaczących różnic, choć jakieś drobne zapewne są. Będziemy musieli się do nich przyzwyczaić - stwierdził Michał Trąbka, który w Side dzieli hotelowy pokój z Maciejem Wolskim.
- Jaki to jest sublokator? Bardzo dobry, bo nie chrapie i pozwala się wyspać - wyjaśnił z uśmiechem zawodnik ŁKS, więc wydaje się, że między młodymi piłkarzami beniaminka panuje dobra komitywa. Czy podobnie jest z nowymi zawodnikami?
- Fajnie się aklimatyzują w naszej drużynie. Próbujemy łapać kontakt z Hiszpanami i Tadejem [Vidmajerem - przyp. red.] i myślę, że sporo dobrego nam dadzą w rundzie wiosennej - mówi 22-letni pomocnik.
Dzisiaj (tj. w środę) o godz. 14 czasu polskiego (w Side będzie to godz. 16) ełkaesiacy rozpoczną pierwszy podczas pobytu w Turcji mecz sparingowy. Rywalem ełkaesiaków będzie wicelider azerbejdżańskiej ligi - Neftchi Baku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
