Michał Zaleśny z ŁKS Łódź: Każdego przeciwnika trzeba szanować

Monika W.
Michał Zaleśny (na zdjęciu tyłem) ma powody do zadowolenia. W meczu z Mazovią udowodnił że zasługuje na miejsce w pierwszym składzie zdobywając dwa gole
Michał Zaleśny (na zdjęciu tyłem) ma powody do zadowolenia. W meczu z Mazovią udowodnił że zasługuje na miejsce w pierwszym składzie zdobywając dwa gole Jareczek
Wojciech Robaszek przed meczem z Mazovią Rawa Mazowiecka podjął decyzję o radykalnej zmianie w składzie i posadził na ławce Adama Patorę. Tym samym szansę wyjścia w pierwszej jedenastce dostał Michał Zaleśny i pokazał, że był to strzał w dziesiątkę.

- Wiedziałem przed meczem, że zagram, to nie było zaskoczenie. Trener mówi nam o takich sytuacjach, żebyśmy byli przygotowani - przyznał zdobywca dwóch bramek w środowym spotkaniu. - Zobaczymy czy znów wystąpię od pierwszej minuty. Adam się spiął, podziałało, więc teraz będzie większa rywalizacja między nami - dodaje.

Zawodnik przyznaje, że Mazovia Rawa Mazowiecka nie była trudnym rywalem. - Na pewno nie był to rywal wymagający, ale każdego przeciwnika trzeba szanować, pokazać się i zagrać na sto procent i każdy z nas to zrobił, zwłaszcza że drużyny, które do nas przyjeżdżają, chcą coś udowodnić i też po prostu utrudnić nam awans - zapewnia Zaleśny, wyrażając radość ze wszystkich goli, jakie padły w meczu.

Teraz pozostaje czekać, czy otrzyma szanse wyjścia w pierwszym składzie w najbliższym pojedynku, jaki łodzianom przyjdzie rozegrać dopiero za tydzień. Zaplanowane na niedzielę wyjazdowe spotkanie z Borutą Zgierz zostało przeniesione na maj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24