Do niedawna Nwaogu interesował się Widzew, ale po niedzielnej deklaracji szefów tego klubu o zakończeniu aktywności na rynku transferowym wydaje się, że to już nieaktualne. O Nwaogu myślą najlepsze polskie kluby, ale jest jeden problem. Otóż okazuje się, że prawo do umowy z młodym piłkarzem rości sobie aż czterech menadżerów. Dopóki ta sprawa nie zostanie wyjaśniona, Nwaogu może mieć kłopot ze zmianą klubu.
Nie zmienia to jednak faktu, że 20-letni Nwaogu prawdopodobnie zmieni klub, bo swoimi umiejętnościami zdecydowanie przewyższa resztę pierwszej ligi. Jesienią zdobył 13 goli i głównie dzięki niemu przeciętna drużyna, jaką jest Flota, jest na wysokim, piątym miejscu w tabeli. W jesiennym meczu z ŁKS Nigeryjczyk też pokazał swoje ponadprzeciętne umiejętności. Taki napastnik marzyłby się również łódzkim trenerom, ale niestety dziś ŁKS na niego nie stać. A jeszcze półtora roku temu przyjechał na testy do Łodzi i był do wzięcia za darmo...
Mięciel w pierwszej rundzie trafił dziewięć razy do bramki rywali, a mógłby o jednego więcej, gdyby nie zmarnował karnego w meczu z Górnikiem Polkowice. Nie licząc Nwaogu, w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców pierwszej ligi wyprzedza go tylko były piłkarz ŁKS Adam Cieśliński z Podbeskidzia Bielsko-Biała, który w rundzie jesiennej zdobył dziesięć goli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?