Był Bełchatów, Legia Warszawa, a ostatnio Warta Poznań - to teraz chyba czas na Barcelonę?
(Śmiech) To dla mnie za wysokie progi. Ostatnio faktycznie miałem trochę okazji pojeździć po klubach z Ekstraklasy i pierwszej ligi. Sprawdzał mnie GKS Bełchatów, potem warszawska Legia, a ostatnio Warta Poznań.
Jak doszło do testów?
To również dla mnie było zaskoczenie. Wysłannicy klubów oglądali spotkania "Piwoszy" i moja dyspozycja przypadła im do gustu.
Testy w Bełchatowie, chyba nie będą się Tobie dobrze kojarzyć. Podczas gry kontrolnej przepuściłeś pięć goli.
W tym spotkaniu wraz z testowanymi zawodnikami oraz juniorami bełchatowskiego klubu zagraliśmy z zespołem Młodej Ekstraklasy GKS-u Bełchatów. Przegraliśmy 1:6. Grałem przez 80 minut i wtedy wpadło pięć goli. Nawet z tego powodu nie zaliczę tych testów do udanych. Byłem chyba za bardzo spięty.
W Warszawie było już inaczej...
Tam zaproszono mnie do zespołu Młodej Ekstraklasy i z nim trenowałem. W pierwszym dniu przechodziliśmy testy szybkościowe i skocznościowe. Mieliśmy też zajęcia z trenerem bramkarzy Marcinem Muszyńskim, rozegraliśmy również krótką gierkę. W drugim dniu mieliśmy sparing z zespołem Legii z Młodej Ekstraklasy. Broniłem przez trzydzieści minut i wtedy był wynik 0:0, a ostateczny rezultat brzmiał 1:4. Potem miałem jeszcze zajęcia z piłkarzami, którzy nie zmieścili się w kadrze na spotkanie z PSV Eindhoven. Ten mecz zobaczyłem na żywo.
Jaki był efekt testów w Warszawie?
Sztab szkoleniowy był ze mnie zadowolony. Trener Muszyński przyznawał, że gra w Młodej Ekstraklasie byłaby dla mnie krokiem w tył. Inna sprawa, że w Legii jest bardzo duża konkurencja na tej pozycji. Czterech golkiperów jest w pierwszej drużynie. Tyle też jest w zespole Młodej Ekstraklasy, a w tygodniu te zespoły, rozgrywają zaledwie dwa spotkania. A to oznacza, że większość golkiperów nie ma możliwości regularnych występów.
Czego nauczyły Ciebie testy, które przebyłeś?
Następnym razem, o ile pojawi się taka możliwość, muszę do wszystkiego podejść bardzo spokojnie. Odporność psychiczna jest niezwykle ważna. Poza tym wiem nad czym muszę pracować. To m.in. siła w nogach. Ten element w drugiej lidze może jeszcze jest niezauważalny. W wyższych ligach już tak nie jest. Przeciwnicy taki element bezlitośnie wykorzystują.
Jesteście już po roztrenowaniu, jakie masz plany na najbliższe tygodnie?
Odpoczynek w rodzinnym Barczewie koło Olsztyna.
Rozmawiał Andrzej Mizera / Gazeta Krakowska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?