Podbeskidzie pojechało do Legnicy po dwóch ligowych zwycięstwach z rzędu i zajmując 3. miejsce w tabeli. Miedź wprawdzie była dziewiąta, ale z jednym meczem rozegranym mniej i trzema puntami straty do Górali.
Oświadczenie kapitana Podbeskidzia
Bielski zespół w poprzedniej kolejce pokonał Resovię 2:0, choć grał w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Kamila Bilińskiego. Kapitan Górali został zawieszony na dwa mecze.
„Sytuacja jaka miała miejsce w meczu z Resovią była zdarzeniem wyjątkowo przypadkowym” - napisał w piątek na Facebooku”. - Absolutnie nie chciałem zrobić celowo krzywdy bramkarzowi drużyny z Rzeszowa i osłabiać zespołu, którego jestem przecież kapitanem. Mocno rozdmuchana sprawa. Dziś już wiem, że nie będę mógł pomoc kolegom z zespołu w dwóch najbliższych spotkaniach Fortuna 1 ligi. Wygrana 2:0 w ostatnim meczu w niesprzyjających okolicznościach dała nam dodatkowej wiary w siebie. O charakterze pisać nie będę, bo myślę, że go po prostu widać na boisku O 18:00 początek meczu z Miedzią Legnica.Trzymamy mocno kciuki. Idzie, idzie Podbeskidzie”
Górale zaczęli od mocnego uderzenia, ale Miedź prowadziła do przerwy
Podbeskidzie objęło prowadzenie w Legnicy już w 7. minucie. Giorgi Merebaszwili zagrał do Kacpra Gacha, który uderzył w „długi” róg i pokonał Lenarcika.
W 15. minucie było blisko wyrównania. Dobrze spisał się bramkarz gości Martin Polacek, broniąc strzał Maxime’a Domingueza. Siedem minut później Julio Rodriguez posłał piłkę nad poprzeczką. Ataki Miedzi przyniosły efekt w 28. minucie, kiedy Bruno Garcia z kilku metrów pokonał Polacka.
Gospodarze schodzili do szatni, prowadząc 2:1. Bramkarz Górali odbił piłkę po strzale Szymona Stróżyńskiego, ale skutecznie dobijał Dominguez.
Zabójcza kontra zamknęła mecz, ale wynik jeszcze się zmienił
W 61. minucie Podbeskidzie miało szczęście, bo Bruno Garcia trafił w słupek. Mogło być po meczu... Goście nadal wierzyli, że coś zmienią i trener Piotr Jawny jednym rzutem wymienił trzech zawodników. Goście próbowali doprowadzić do remisu. Górale nadziali się jednak na kontrę, którą zakończył Dominguez.
To nie był koniec, bo Miedź zdobyła jeszcze czwartą bramkę. Chuca uderzył z woleja, a piłka po rykoszecie od Macieja Kowalskiego-Haberka wpadła do siatki. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Julio Rodriguez zdobywając gola w zamieszaniu na polu karnym po rzucie rożnym.
Miedź Legnica - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:2 (2:1)
Bramki: 0:1 Kacper Gach (7), 1:1 Bruno Garcia (28), 2:1 Maxime Dominguez (43), 3:1 Maxime Dominguez (82), 4:1 Chuca (85), 4:2 Julio Rodriguez (90+3)
Miedź: Paweł Lenarcik - Carlos Julio Martinez, Nemanja Mijusković, Jon Aurtenetxe, Jurich Carolina - Bruno Garcia (84. Kamil Zapolnik), Damian Tront, Maxime Dominguez (84. Chuca), Mehdi Lehaire (77. Hamza Bahaid), Szymon Stróżyński (62. Maciej Śliwa) - Patryk Makuch.
Podbeskidzie: Martin Polacek - Konrad Gutowski, Daniel Mikołajewski (65. Mateusz Wypych), Julio Rodriguez, Maciej Kowalski-Haberek, Kacper Gach (81. Titas Milasius) - Joan Roman (65. Ezequiel Bonifacio), Michał Janota, Dominik Frelek (65. Jakub Bieroński), Giorgi Merebaszwili - Marko Roginić (87. Dawid Polkowski).
Żółte kartki: Dominguez, Martinez - Gach
Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock)
Widzów: 2.053
Nie przeocz
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Śmiałe pokazy tańca zaskoczyły dziewczyny w klubie Pomarańcza Katowice
- Mecz GKS-u Tychy z Widzewem przerwany przez racowisko i czarny, gryzący dym
- Lawendowy ogród w Katowicach został otwarty. To największy ogród społeczny w mieście
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?