Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miedź Legnica przed wiosną: Mimo fatalnej rundy wierzą w utrzymanie

Krzysztof Kowalski
Krzysztof Kowalski
Piotr Krzyżanowski
Miedź po rundzie jesiennej zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale w Legnicy wierzą, że wiosną uda się skutecznie powalczyć o utrzymanie. - Ten zespół, co pokazały sparingi, ma potencjał. Chcemy zostać w ekstraklasie i wierzę, że tak będzie – uważa prezes klubu Tomasz Brusiło.

Miedź Legnica: prezes wierzy w utrzymanie

Jesienią Miedź zdobyła 12 punktów, z czego połowę w ostatnich... dwóch meczach. Zwycięstwa nad Śląskiem Wrocław (1:0) i Górnikiem w Zabrzu (3:0) sprawiły, że choć zespół zamyka tabelę, to zima nie była w klubie przygnębiająca.

- Chcemy zostać w ekstraklasie. Patrząc na pracę zespołu podczas zgrupowania w Turcji, patrząc na sparingi, na to, jak pewne rzeczy zostały poprawione, liczymy, że damy sobie szansę i będziemy skutecznie mogli powalczyć o utrzymanie – powiedział prezes beniaminka, który do miejsca dającego utrzymanie traci pięć punktów.

W Legnicy zimą nie było jednak personalnej rewolucji i trener Grzegorz Mokry wraz z włodarzami klubu postanowili postawić na zawodników, którzy grali już jesienią.

- Nie było jak na razie wielu transferów do klubu, ale za to odeszło kilku piłkarzy, których trener nie widział już w kadrze. Na tę chwilę mamy trochę za wąską kadrę i będziemy jeszcze chcieli sprowadzić kilku zawodników. Pracujemy nad tym od dawna, ale to nie są łatwe rozmowy. Możliwe, że część z nich zakończy się już po starcie rundy wiosennej. Uważam, że mamy niezłą pierwszą jedenastkę, ale nie na wszystkich pozycjach mamy zapewnioną równorzędną rywalizację. Chcemy być pewni, że jeśli ktoś wypadnie z gry, następca będzie na odpowiednio wysokim poziomie – tłumaczył Brusiło.

Pierwszym nowym graczem został grecki wahadłowy Ioannis Massouras, który jesienią był bez klubu, ale wcześniej bronił barw m.in. Sparty Rotterdam, a w sezonie 2020/21 Górnika Zabrze. Na tydzień przed startem ligi legniczanie zakontraktowali kolejnego Greka, tym razem bramkarza – Stefanosa Kapino. W poniedziałek do drużyny dołączył doświadczony obrońca Andrzej Niewulis, którego pozyskano z Rakowa Częstochowa, gdzie miałby problemy z miejscem w składzie. Włodarze klubu chcą jeszcze pozyskać pomocnika.

Z Miedzią pożegnał się za to m.in. Argentyńczyk Jeronimo Cacciabue, który jesienią wystąpił w 11 meczach. Wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów otrzymali obrońcy: Carlos Julio Martinez i Jon Autenetxe, a na wypożyczenie do pierwszoligowej Resovii Rzeszów udał się pomocnik Mehdi Lehaire.

Miedź Legnica: lanie od niemieckiego trzecioligowca

Przygotowania do ligowej wiosny "Miedzianka" rozpoczęła już w grudniu i jeszcze przed świętami rozegrała dwa sparingi - z Górnikiem Zabrze przegrała 1:3, a czeski FK Jablonec pokonała 2:0. Po świątecznej przerwie zespół trenera Mokrego zmierzył się z Dynamem Drezno, przegrywając 0:5, a następnie - już na zgrupowaniu w Turcji - wygrał z czeksim FK Hradec Kralove 3:1, azerskim Neftczi Baku 2:1, a następnie uległ Mladosti Nowy Sad 2:3.

Wysoka porażka z trzecioligowcem z Niemiec odbiła się szerokim echem wśród kibiców Miedzi. Prezes Brusiło nie chciał usprawiedliwiać zespołu, ale zwrócił uwagę na pewne okoliczności.

- Dla Dynama był to ostatni sprawdzian przed startem ligi i Niemcy zagrali w zestawieniu, w jakim planowali pewnie zagrać na inaugurację wiosny. My byliśmy natomiast po kilku ciężkich siłowych treningach. To absolutnie nie usprawiedliwia zespołu, bo porażka w takich rozmiarach nie miała prawa się wydarzyć, ale trzeba te okoliczności wziąć pod uwagę. Jestem pewny, że dzisiaj, kiedy nam do startu ligi pozostały ledwie godziny, ten mecz wyglądałby zupełnie inaczej – zaznaczył.

Wpadka z Dynamem była właściwie jedynym "zgrzytem" podczas zimowej przerwy. Choć Miedź nie należy do finansowych potentatów to piłkarze nie mają powodów do narzekań. Takie też były przygotowania. Nawet pogoda była po stronie beniaminka.

- Szczęśliwie prawie zawsze mieliśmy dobrą pogodę podczas sparingów. Zgrupowanie w Turcji odbyło się bez zakłóceń i udało się wszystko zrealizować. Wszyscy jesteśmy zadowoleni z wykonanej pracy i liczę, że przyniesie to efekt w rundzie wiosennej. Jesteśmy gotowi na walkę i się nie poddamy – zapowiedział Brusiło.

Pierwszy mecz Miedź wiosną zagra u siebie z Radomiakiem Radom w piątek w godz. 18. (PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24