Sebastian Mila w minionym sezonie prezentował się bardzo dobrze mimo to nie otrzymał powołania do kadry narodowej.
- Do nikogo nie mam pretensji, bo uznaję pewne zasady - mówi Mila. - Lubię grać w "Football Managera" i jeżeli w grze jakiegoś piłkarza nie lubię, po prostu go skreślam. Podobnie jest w Kadrze. Nie pasuję Beenhakkerowi, no to mnie nie powołuje. Nawet, jeżeli byłbym najlepszym piłkarzem polskiej ligi - tłumaczy.
- Dopiero po dymisji Leo zacznę wierzyć, że dostanę w kadrze jeszcze jedną szansę. Od nowego selekcjonera. Nie rezygnuję z reprezentacji. Kadencja Beenhakkera przecież wreszcie się skończy.
Wkrótce jego szansę na grę w kadrze mogą wzrosnąć bo selekcjonerem ma zostać... Ryszarda Tarasiewicz, trener Śląska!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?