Mistrzostwa świata do lat 20. Senegal pokonał Kolumbię 2:0. Zobacz zdjęcia z meczu

KK
W trzecim meczu Mistrzostw świata do lat 20 na Arenie Lublin, Senegal pokonał reprezentację Kolumbii 2:0. Spotkanie obejrzało z trybun ponad 10 tysięcy widzów.

Początek spotkania upływał w niezbyt szybkim tempie. Jako pierwsi groźną sytuację stworzyli Kolumbijczycy z... pewną pomocą rywali. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na bramkę uderzał głową Andres Reyes, piłka odbiła się od dwóch obrońców Senegalu i ostatecznie została zatrzymana tuż przed linią bramkową przez Dialy'ego Ndiaye.

W kolejnych fragmentach spotkania to ekipa z Afryki miała więcej argumentów w ofensywie. W 21. minucie, po strzale głową Ibrahimy Niane, "Lwy z Terangi" cieszyły się przez chwilę z gola, ale sędzia dopatrzył się spalonego i trafienia nie uznał.

Podopieczni Youssoupha Dabo nadal przeważali i dopięli swego niespełna kwadrans później. Anderson Arroyo faulował w polu karnym Niane i sędzia wskazał na jedenasty metr. Z rzutu karnego nie pomylił się sam poszkodowany, który pewnym strzałem z "wapna" dał prowadzenie swojej drużynie.

Zespół z Afryki był bliski zdobycia przed przerwą jeszcze jednego gola, ale ładny strzał z rzutu wolnego Souleymane' Awa bardzo dobrą paradą zatrzymał bramkarz Kevin Mier.

Kolumbijczycy przegrywali do 45 minutach 0:1 i od początku drugiej połowy starali się odwrócić losy wyniku. Drużyna trenowana przez Arturo Reyesa miała po zmianie stron znaczącą przewagę w posiadaniu piłki i długimi okresami nie pozwalała przeciwnikom opuszczać własnej połowy. Nie przekładało to się jednak na sytuacje bramkowe.

Senegalczycy próbowali natomiast gry z kontry. Dwukrotnie obiecujące kontrataki próbował wykończyć bohater piątkowego meczu z Tahiti, Amadou Sagna, lecz bezskutecznie.

Kolumbia długo biła głową w mur, a zespół z Afryki umiejętnie się bronił, przeczekał napór rywali i w końcówce ruszył do ataku. Najpierw, w 80. minucie, po dobrej akcji całego zespołu i dośrodkowaniu w pole karne, Diane strzelał głową pod poprzeczkę, ale na posterunku był bramkarz Kevin Mier.

180 sekund później golkiper ten musiał jednak wyciągać piłkę z siatki. Faulowany w "szesnastce" był wprowadzony z ławki Ousseynou Niang i arbiter Michael Oliver po raz drugi w tym meczu podyktował rzut karny. Z jedenastu metrów tym razem bezbłędny był Dion Lopy, który ustalił wynik spotkania.

Po dwóch kolejkach w grupie A, Senegalczycy są pewni awansu do fazy pucharowej turnieju. Zespół z Czarnego Lądu ma na swoim koncie dwa zwycięstwa, sześć punktów i jak dotąd nie stracił nawet bramki.

Senegal - Kolumbia 2:0 (1:0)
Bramki: Niane 34 (z rzutu karnego), Lopy 85 (z rzutu karnego)

Senegal: D. Ndiaye - M. NDiaye, Cisse, Diounkou, Aw, Diagne, Ciss (80 Ndaw), Lopy, Niane (83 Drame), Badji, Sagna (72 Niang). Trener: Youssouph Dabo

Kolumbia: Mier - Arroyo, Reyes, Cuesta, Vera, Alvarado, Balanta, Perea (41 Carbonero), Angulo (65 Sandoval), Hernandez (74 Amaya), Sinisterra. Trener: Arturo Reyes

Żółte kartki: Diagne - Cuesta, Reyes

Sędziował: Michael Oliver (Anglia)

Widzów: 10450

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24