Mistrzostwa to okazja dla przestępców

Czym właściwie jest "komercyjne wykorzystywanie seksualne" dzieci i młodzieży, przed którym ostrzegacie?
To czerpanie korzyści z wykorzystywania seksualnego. Może przyjmować różne formy, jak wykorzystywanie nastolatków oferujących usługi seksualne za pieniądze czy różne gadżety, wykorzystanie prostytucji młodzieży, pornografia, handel dziećmi.

Czy Euro 2012 to jakiś szczególnie niebezpieczny okres?
To nie jest problem nowy ani pojawiający się tylko na Euro, ale mistrzostwa na pewno sprzyjają temu zjawisku.

Powodują zagrożenie?
Nie chcemy robić z tego sensacji, bo to nie jest tak, że przyjadą do nas sami sprawcy przestępstw, ale sygnalizujemy, że jest to jeden z problemów, które mogą się pojawić, i na pewno ważne jest, by o tym rozmawiać. Szczególnie ponieważ jest to temat trudny, o którym nie jest łatwo rozmawiać.

Dlaczego przed Euro warto zwrócić szczególną uwagę na tę sprawę?
Mistrzostwa są w okresie letnim, kiedy występuje wzmożona ilość ucieczek z domów, zarówno rodzinnych, jak i domów dziecka. One sprzyjają takim sytuacjom. A młodzież często nie jest świadoma konsekwencji. Do miast gospodarzy zjedzie bardzo wielu turystów, z różnych krajów, którzy często nie znają przepisów polskiego prawa i nie mają świadomości, w jakim wieku można w Polsce nawiązywać kontakty seksualne.

Na czym polegają te różnice prawne?
Chodzi o to, że w różnych krajach różne są granice całkowicie zakazujące kontaktów seksualnych. Na przykład w Niemczech granica wynosi 14 lat, w Polsce - 15, a na Ukrainie 16 lat. A zgodnie z konwencją Rady Europy, młodzież do wieku 18 lat jest przed komercyjnym wykorzystaniem seksualnym prawnie chroniona.

Do kogo adresowana jest akcja "Nie przegraj!"?
Chcemy zapobiegać temu zjawisku, że tak powiem na poziomie "popytu i podaży". Kierujemy naszą kampanię do potencjalnych sprawców - będą to plakaty i ulotki informujące o tym, jak wygląda polskie prawo. Kolejnym adresatem są służby - Straż Graniczna, straże miejskie i policja, przygotowujemy je do pracy z dziećmi i młodzieżą, uczymy rozpoznawać objawy. Pomagamy nauczycielom, przygotowaliśmy specjalne scenariusze zajęć, grę edukacyjną, plakat. Materiały udostępniamy na swojej stronie internetowej.

Czy wiadomo, jaka jest skala tego zjawiska?
Bardzo trudno zmierzyć skalę tego zjawiska, bo jest ono częścią tak zwanej szarej strefy. Sprawcy z oczywistych względów nie chcą na ten temat mówić, a dzieci wstydzą się, mają poczucie winy lub boją się ujawniania takich sytuacji.

Skąd czerpiecie dane na temat tego wykorzystywania nastolatków?
Przed rozpoczęciem kampanii przeprowadziliśmy badania ilościowe i jakościowe wśród młodzieży i dorosłych w Polsce i na Ukrainie. Wynika z nich, że 48 proc. młodzieży uważa, że jest to realny problem, a najczęstszą motywacją są upominki w postaci ubrań i modnych gadżetów - uważa tak 58 proc. badanych. Zdaniem młodzieży, dużo mniej jest przypadków, kiedy takie sytuacje wynikają z "konieczności", czyli na przykład zdobycia środków na przeżycie. Chcemy wytłumaczyć młodzieży, że powinna zgłaszać tego typu sytuacje, a nauczycieli przygotować w taki sposób, by młodzi ludzie zaufali im i nie chowali głowy w piasek. Młodzież, nie tylko ta dotknięta problemem wykorzystywania seksualnego, może liczyć na bezpłatne wsparcie w ramach Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111.

Chcesz być na bieżąco z najświeższymi informacjami na temat Euro? Polub nas na Facebooku!