MKS Kluczbork, Pogoń Prudnik, Hetman Byczyna i LUKS Mańkowice-Piątkowice jednak się utrzymają?

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
MKS Kluczbork
MKS Kluczbork Oliwer Kubus
Kilka dni po oficjalnym zakończeniu sezonu 2018/19 okazało się, że być może trzeba będzie jeszcze raz zweryfikować skład drużyny czterech poziomów rozgrywkowych w których biorą udział zespoły z Opolszczyzny.

W związku z tym na pozytywne wieści czekają choćby w MKS-ie Kluczbork, Pogoni Prudnik, Hetmanie Byczyna oraz w LUKS-ie Mańkowice-Piątkowice. Czemu w aż tylu klubach? Ano dlatego, że wycofanie się jednego zespołu z rozgrywek 3 ligi może spowodować „lawinę utrzymań” przed chwilą wymienionych. Po kolei jednak.

Trzeba zacząć od tego, iż z nieoficjalnych informacji wynika, że do rozgrywek grupy 3 czwartego poziomu może nie przystąpić Rozwój Katowice. W znacznej mierze dlatego, iż do domknięcia budżetu na nowy sezon brakuje tam kilkuset tysięcy złotych.

- Jeśli potwierdzą się doniesienia tudzież plotki i Rozwój faktycznie się wycofa to pierwszy na liście do zastąpienia go będzie właśnie MKS - przyznaje Jerzy Dusik ze Śląskiego Związku Piłki Nożnej, który w nowym sezonie będzie prowadził rozgrywki grupy 3. - Na razie jednak nie mam żadnej oficjalnej wiadomości. Wniosek licencyjny tego klubu został dostarczony i na ten moment zespół z Katowic ma prawo grać w 3. lidze.

Nie ma co jednak kryć, że źle się tam dzieje. Klub rozwiązał kontrakty za porozumieniem stron z Danielem Paszkiem, Przemysławem Mońką i Kamilem Łączkiem. Nieco wcześniej wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy dostali Bartosz Soliński i Rafał Kuliński. Jeszcze szybciej pożegnali się Michał Płonka i Damian Niedojad, a na podobny krok mają się decydować także i kolejni seniorzy. Do tego środowy sparing z Ruchem został odwołany, bo drużyna, która jeszcze parę tygodni temu grała na trzecim szczeblu, praktycznie przestała istnieć.

- Trudno powiedzieć kiedy oficjalnie przekonamy się o tym czy Rozwój zagra w 3. lidze czy nie, bo to zależy teraz od decyzji jego włodarzy - tłumaczy Dusik. - Tak na dobrą sprawę mogą wycofać zespół nawet i dzień przed startem rozgrywek, który zaplanowany jest na 3 sierpnia. Wtedy musielibyśmy się zastanowić czy kluczborczanie mogliby ich zastąpić, choć pewnie dostali by nieco więcej czasu do namysłu. Gdyby jednak wszystko to stało się dzień po pierwszej kolejce to już wtedy sytuacja byłaby znacznie bardziej utrudniona - tłumaczy Dusik.

Sprawa w kontekście piłkarskich klubów na Opolszczyźnie wydaje się tym bardziej ciekawa, że ewentualne utrzymanie MKS-u spowodowałoby, że w 4. lidze pozostałaby Pogoń Prudnik, w klasie okręgowej Hetman Byczyna (czyli przegrany dwumecz barażowy z Piotrówką okazałby się niepotrzebny), a w klasie A LUKS Mańkowice-Piątkowice. Z drugiej strony w tym wypadku czas gra rolę.

- Jeślibyśmy mieli podjeść literalnie do regulaminu to wtedy musielibyśmy założyć, że sezon jest już nowy i nie byłoby szans na jakiekolwiek zmiany - nie kryje Piotr Głowacki z Wydziału Gier OZPN tłumacząc przy tym, iż po to jest przecież definicja sezonu piłkarskiego, który zaczyna się 1 lipca, a kończy 30 czerwca. - Dla dobra piłki myślę jednak, że można się jeszcze nieco wstrzymać. Choć nie pozwolimy by taki stan zawieszenia trwał w „nieskończoność”. Na pewno nie będziemy czekać do przedednia startu sezonu u nas. Myślę, że jeśli wszystko wyjaśni się do połowy lipca, tak mniej więcej na trzy tygodnie przed pierwszym meczem, to jeszcze rozpatrzymy taką możliwość. Z każdym kolejnym dniem może być to wszystko co raz bardziej utrudnione.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: MKS Kluczbork, Pogoń Prudnik, Hetman Byczyna i LUKS Mańkowice-Piątkowice jednak się utrzymają? - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24