Młody talent z Ruchu kupiony przez AC Milan!

Kaja Krasnodębska
Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Trochę w cieniu transferów poznańskiego Lecha: odejściu Jana Bednarka, Dawida Kownackiego czy Tomasza Kędziory zagraniczny kierunek obrał również wychowanek Ruchu Chorzów. Tym samym zakończyła się fala domysłów. O odejściu Przemysława Bargiela przy Cichej mówiło się co najmniej od roku.

Mimo że w marcu skończył dopiero 17 lat, jego nazwisko nie jest bynajmniej obcym wśród polskich kibiców. A wszystko za sprawą bardzo młodego wieku. Na boiskach Ekstraklasy zadebiutował mając 16 lat i 34 dni. Ówczesny szkoleniowiec Niebieskich Waldemar Fornalik wpuścił go na 11 minut w domowym starciu z Cracovią. W sezonie 2015/2016 wystąpił jeszcze w trzech kolejnych spotkaniach. Już wtedy było wiadomo, ze młody zawodnik ma to coś, by zawojować nie tylko krajowe stadiony.

Krótko po debiucie, w ubiegłorocznym okienku transferowym można było usłyszeć o zainteresowaniu Bargielem zagranicznych klubów. Mówiło się o kilku znanych na Starym Kontynencie firmach, lecz koniec końców pomocnik pozostał w Chorzowie na kolejny rok. Dwanaście następnych miesięcy okazało się delikatnie mówiąc dla niego nieudanymi. Wychowanek Ruchu nie tylko zanotował pierwszy w swej karierze spadek oraz przyglądał się problemom finansowym, organizacyjnym i w konsekwencji piłkarskim swej alma mater, ale również nie miał za bardzo okazji pograć sobie w tej ekstraklasie. Jedyny występ zanotował we wrześniu w meczu z Lechią Gdańsk. W drugiej połowie zastąpił Macieja Urbańczyka i przez 12 minut miał szansę zaprezentować się przed szerszą publicznością. Waldemar Fornalik najwyraźniej uznał, że Bargiel tej swojej chwili nie wykorzystał, bowiem nie wpuścił go na murawę już nigdy więcej. Nie zrobił tego również Krzysztof Warzycha.

I tak 17-latka można było oglądać jedynie na ławce rezerwowych oraz w czwartoligowych starciach drugiej drużyny. To trochę mało jak na zawodnika, który przecież miał stać się gwiazdą. Za tym na pewno przemawiają jego warunki fizyczne – mimo młodego wieku, pomocnik ma 180 cm i nie należy do chuderlaków. Teraz brakuje mu jedynie doświadczenia oraz regularnej gry na nieco wyższym poziomie rozgrywkowym. Czy pomoże mu w tym transfer do Włoch?

O tym kierunku w kontekście Bargiela mówiono już zimą, kiedy pomocnik udał się na testy do Interu Mediolan. Włoski klub nie zdecydował się jednak na sprowadzenie zawodnika. Pół roku później zrobił to AC Milan, a w ostatnich dniach oficjalnie podpisano umowy. Na ich podstawie Ruch Chorzów zarobi na tym transferze 350 tys. euro plus bonusy. Wydaje się, że to sytuacja win-win. W obecnej sytuacji dla Niebieskich ważna jest każda złotówka, a młody piłkarz otrzyma możliwość szlifowania swoich umiejętności na najwyższym poziomie. Na razie występował będzie jedynie w juniorskich drużynach, ale kto wie gdzie obserwować będziemy go za kilka lat?

Pod Ostrzałem GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24