Motor inauguruje ligę meczem z Puszczą

Marcin Puka / Kurier Lubelski
Motor Lublin w tym sezonie ma jeszcze słabszą kadrę niż w poprzednim kiedy z hukiem spadł z ligi
Motor Lublin w tym sezonie ma jeszcze słabszą kadrę niż w poprzednim kiedy z hukiem spadł z ligi Karol Wiśniewski/Kurier Lubelski
Po falstarcie w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski (porażka z czwartoligowym LZS Turbia 0:1), w sobotę (godz. 17) piłkarze drugoligowego Motoru Lublin inaugurują sezon 2011/12 meczem przed własną publicznością z Puszczą Niepołomice.

- To będzie ciężki mecz, ale liczę, że trzy punkty zostaną w Lublinie - mówi Modest Boguszewski, trener Motoru. - Jest szansa, że zagramy w silniejszym zestawieniu niż w PP.

Wzmocnienia są konieczne, ponieważ działacze żółto-biało-niebieskich pozyskali tylko jednego doświadczonego gracza, jakim jest obrońca Piotr Karwan. Oczywiście sukcesem jest zatrzymanie Piotra Prędoty, czy Rafała Niżnika, ale może to być za mało. Do zespołu dołączyło bowiem sporo młodych zawodników, niewystępujących nigdy na tym poziomie rozgrywek.

Można mieć wrażenie, że lublinianie dysponują słabszą kadrą od tej, jaką mieli wiosną w poprzednim sezonie. A przecież wtedy spadli z hukiem z II ligi, zresztą tak samo jak ich sobotni rywal z Niepołomic. Tylko dzięki kłopotom innych drużyn, obydwie ekipy nadal będą grać w II lidze.

- Teoretycznie mamy gorszy skład, bo dołączyli do nas młodzi gracze - mówi Boguszewski. - Muszą przestawić się na wyższy poziom gry. Wierzę w nich i stać ich na to. Dlatego sprowadziłem ich do naszego klubu.

Jest szansa, że w sobotę na boisku pojawią się pomocnik, bądź napastnik Igor Migalewski i występujący na szpicy Roman Karakewicz. Wszystko zależy od załatwienia wiz dla Ukraińców (takowe mają już Oleksandr Temeriwski i Iwan Dikij). To byłoby spore wzmocnienie lublinian. - Pamiętajmy, że na razie z nami nie trenują, więc ich forma jest zagadką - wyjaśnia Boguszewski. - Mam nadzieję, że będzie z nami także Bartosz Tomczuk. Jest szansa, że zagra również Marcin Popławski (piłkarz ubiega się o skrócenie kary dyskwalifikacji za udział w aferze korupcyjnej, ta wygasa na początku sierpnia - red.).

- W PP zawodziliśmy pod bramką przeciwnika. To złożony problem, ale będziemy pracowali nad skutecznością - wyjawia Boguszewski. - Lepiej muszą też funkcjonować nasze skrzydła. Musimy przez tę formację stwarzać sobie więcej sytuacji do strzelenia bramek. Poza tym, brakuje nam jeszcze zgrania. Potrzebujemy troszkę czasu.
Motor w poprzednim sezonie dwa razy ograł Puszczę, więc ma chyba patent na tę drużynę. - Ale to mocny zespół, z doświadczonymi zawodnikami (m.in. Tomasz Księżyc, Paweł Szwajdych, Tomasz Moskała, Marcin Bojarski, czy Krzysztof Radwański - red.). Dodatkowo pewnie podbudowała ich wygrana w PP z silną Stalą Stalowa Wola. Zapowiada się twardy bój, ale nie stoimy na straconej pozycji - kończy Boguszewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24