Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motor Lublin chce zmazać plamę z Siedlec w Elblągu. Żółto-biało-niebiescy zagrają z tamtejszą Olimpią

Bartosz Litwin
Bartosz Litwin
Fot. Wojciech Szubartowski
Podopiecznych Marka Saganowskiego czeka drugi wyjazd z rzędu. Po nieudanym meczu w Siedlcach lublinianie chcą podreperować swój dorobek punktowy w Elblągu. Tamtejszej Olimpii jednak nie można lekceważyć.

Drużyna z Elbląga rozgrywki 2020/2021 zakończyła tuż nad strefą spadkową eWinner 2. ligi. W czerwcu klub rozstał się z trenerem Jackiem Trzeciakiem, a jego miejsce zajął Tomasz Grzegorczyk. Zespół został także gruntownie przebudowany. W bieżącym sezonie elblążanie radzą sobie zdecydowanie lepiej niż w ubiegłej kampanii. "Olimpijczycy" po pięciu kolejkach plasują się tuż za ligowym podium z dorobkiem wynoszącym dziesięć punktów.

- Jest to poukładany zespół, który bardzo dobrze operuje piłką. Gra w ustawieniu z trzema obrońcami i wysoko ustawionymi wahadłami. Są obecnie na fali wznoszącej. Zdobyli dziesięć punktów. Na pewno jest to zespół, który ma dużo więcej wiatru w żaglach niż my - chwali rywali trener Motoru Lublin, Marek Saganowski.

Olimpia Elbląg zainaugurowała rozgrywki wyjazdowym remisem 2:2 z KKS-em 1925 Kalisz. W pierwszym meczu na własnym boisku odnieśli zwycięstwo 1:0 nad krakowskim Hutnikiem. Następnie przegrali 0:1 w Suwałkach z Wigrami. Po tej porażce przyszły jednak dwie kolejne wygrane. Podopieczni Tomasza Grzegorczyka pokonali u siebie siedlecką Pogoń 2:1, a trzy dni później wygrali w Ostródzie z tamtejszym Sokołem 1:0.

- To nie było takie spotkanie, jak graliśmy wcześniej. W poprzednich meczach lepiej operowaliśmy piłką, lepiej to też wyglądało okiem kibica. My cieszymy się jednak z trzech punktów, bo to jest mimo wszystko mecz derbowy - mówił po meczu trener Olimpii. - Jest nowa drużyna i dużo rzeczy jest do poprawienia. Na tym się skupiam - dodał szkoleniowiec.

Piłkarze Motoru Lublin z pewnością chcieliby widzieć się wyżej w ligowym zestawieniu. Pretendenci do awansu obecnie plasują się tuż za strefą barażową z siedmioma punktami na koncie. Taki sam dorobek ma między innymi drugoligowy beniaminek z Lubelszczyzny, Wisła Puławy. Gdy wydawało się, że Motor nabierze rozpędu po domowej wygranej z Hutnikiem Kraków 3:0, zderzył się ze ścianą w Siedlcach. Tamtejsza Pogoń zwyciężyła z żółto-biało-niebieskimi 4:2. Obecnie lublinianie mają na swoim koncie po dwa zwycięstwa i porażki oraz jeden remis.

- Ta drużyna jest jeszcze w budowie. Ten zespół się jeszcze dociera. Efektem są takie mecze jak w Siedlcach, czy spotkanie ze Śląskiem, gdzie nie potrafiliśmy do końca utrzymać dobrego wyniku. Za dwa, trzy miesiące drużyna, by sobie na to już nie pozwoliła - tłumaczy trener Saganowski.

Jednym z niewielu pozytywnych aspektów gry Motoru od początku sezonu jest forma strzelecka Michała Fidziukiewicza. Rosły napastnik zdobył w bieżących rozgrywkach już siedem goli i jest zdecydowanym liderem ligowej klasyfikacji strzeleckiej. Głównie dzięki niemu zespół z Lublina jest jedną z trzech najskuteczniejszych drużyn w stawce. Żółto-biało-niebiescy zdobyli w pięciu kolejkach 12 goli. To dwukrotnie więcej od ich najbliższych rywali. Wydaje się niemal pewne, że popularny "Fidziu" trafi do bramki także w Elblągu.

Martwić może jednak defensywa lubelskiej drużyny. Seweryn Kiełpin musiał wyciągać piłkę z siatki dziewięciokrotnie. Tylko dwa zespoły straciły więcej bramek od początku rozgrywek. Sokół Ostróda i Znicz Pruszków dały sobie wbić po dziesięć goli. Obydwie drużyny znajdują się obecnie w strefie spadkowej.

- Bardzo mocno musimy się skupić na grze defensywnej. W poprzednim sezonie gra defensywna funkcjonowała lepiej. Mówię tu nie tylko o linii obrony, ale o całym zespole. Zdajemy sobie sprawę z tego, że defensywa nie wygląda tak, jak powinna. Pracujemy nad tym każdego dnia. Zwracamy uwagę na ustawienia, robimy analizę każdego z tych meczów, w których straciliśmy bramki. Chyba wszyscy wiedzą, że to jest nasz największy kłopot. Pracujemy nad tym, by to uszczelnić. Będziemy próbowali także zmienić coś jeśli chodzi o personalia - mówi szkoleniowiec z Lublina.

Mecz 6. kolejki eWinner 2. ligi: ZKS Olimpia Elbląg - Motor Lublin zaplanowano na poniedziałek 30 sierpnia, godz. 18:15. Transmisję "na żywo" można śledzić za pośrednictwem aplikacji mobilnej sponsora rozgrywek, firmy eWinner oraz internetowej platformy Sportize.

ZOBACZ TAKŻE:

Wiktoria - urocza żona nowego piłkarza Górnika Łęczna. Zobacz zdjęcia

Angelika - urocza żona kapitana Orląt Spomlek Radzyń Podlask...

Ivana Jakubcova - nowa koszykarka Pszczółki Polski-Cukier AZ...

Agnieszka - piękna partnerka nowego piłkarza Górnika Łęczna....

Dorota - piękna żona nowego zawodnika Górnika Łęczna, Janusz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Motor Lublin chce zmazać plamę z Siedlec w Elblągu. Żółto-biało-niebiescy zagrają z tamtejszą Olimpią - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24