Motor Lublin podejmie ligowego wicelidera. Starcie z GKS-em Katowice przed lubelską publicznością. Transmisja w TV

Bartosz Litwin
Bartosz Litwin
Fot Arkadiusz Gola / Polskapres
Jedynym sposobem na zmazanie plamy po rozczarowującej przegranej 0:5 z Hutnikiem Kraków jest wygrana w kolejnym meczu. Lubelski Motor jednak nie będzie miał łatwego zadania. Żółto-biało-niebiescy po raz pierwszy w 2021 roku zagrają przed własną publicznością, a ich rywalem będzie drugi w tabeli eWinner 2. Ligi, GKS Katowice.

Ostatnie ligowe starcie podopiecznych Marka Saganowskiego zakończyło się blamażem. Krakowski Hutnik obnażył wszystkie słabości lubelskiej drużyny. Trener żółto-biało-niebieskich po meczu nie próbował nawet usprawiedliwiać swoich podopiecznych. - Ten mecz kompletnie nam się nie ułożył. Przegrywaliśmy pod każdym względem. Byliśmy słabsi fizycznie, taktycznie, technicznie, szybkościowo. Zabrakło też szczęścia. Po takiej porażce musimy sobie powiedzieć prosto w oczy, co nie funkcjonowało i dlaczego. Dostaliśmy lanie, dobrą nauczkę. Nie wyobrażam sobie byśmy przeszli wobec tej porażki normalnie. To bardzo boli - mówił szkoleniowiec.

Piłkarze Motoru długo nie muszą czekać na szansę do rehabilitacji. Już dziś podejmą oni na Arenie Lublin GKS Katowice. Starcie z wiceliderem po raz pierwszy w rundzie wiosennej obejrzą z trybun kibice. Po krakowskiej katastrofie fani lubelskiego klubu z pewnością liczą na dobry występ żółto-biało-niebieskich. Łatwo jednak z pewnością nie będzie. Rywale z Katowic przyjechali do Lublina po trzy punkty. W przypadku przegranej mogliby spaść z drugiego miejsca gwarantującego bezpośredni awans. Tuż za ich plecami czai się Chojniczanka Chojnice.

- GKS Katowice jest wymagającym rywalem, który potrafi grać w piłkę. Grają w dobrze funkcjonującym systemie 4-4-2. Są groźni w szybkim ataku. Czeka nas ciężkie spotkanie. Z takim rywalem każdy chce grać. Myślę, że to będzie otwarty mecz - charakteryzuje rywali trener Saganowski.

Ligowa forma katowiczan pozostawia jednak sporo do życzenia. Podopieczni Rafała Góraka wygrali tylko jedno z sześciu ostatnich meczów. W tym czasie GKS zdobył pięć punktów. Motor na przestrzeni tej samej ilości spotkań może się pochwalić dwukrotnie lepszym dorobkiem. Marzenia Motoru o grze w barażach są mimo wszystko bardziej odległe niż perspektywa awansu zespołu z Katowic. Trener "Gieksy" przyznaje, że klubowe plany się nie zmieniły.

- Do końca będziemy mieli przed sobą ten plan. Będziemy grali o to, by awansować. Ja nie wiem kiedy, nie wiem jak, nie wiem po jakich meczach. Pamiętajcie, że gramy tylko o jedną rzecz. Wszyscy tak samo cierpimy gdy nam się nie udaje, a inne rzeczy są po prostu bzdurą - mówił po ostatnim remisie z suwalskimi Wigrami szkoleniowiec z Katowic.

Rywale Motoru mają nad lubelskim klubem 20 punktów przewagi w ligowej klasyfikacji. Podopieczni Marka Saganowskiego zamykają pierwszą dziesiątkę, ale wciąż liczą na wejście do szóstki. Do ostatniego miejsca gwarantującego grę w barażach żółto-biało-niebiescy tracą siedem oczek. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek. Pościg staje się zatem coraz trudniejszy, a strata punktów w każdym kolejnym meczu może przekreślić nadzieje lublinian.

- Wciąż analizujemy dosyć głęboko to, co się wydarzyło w Krakowie. Możliwe, że zjadła nas trochę pycha po ostatnich dobrych meczach. Sport uczy pokory. Dostaliśmy mocnego klapsa. To nie była zwykła porażka. To był nasz blamaż. Trzeba było wyjaśnić, w jaki sposób można było do tego doprowadzić. Padły mocne, męskie słowa. Mam nadzieję, że to pomoże nam, by być bardziej skoncentrowanym w kolejnych meczach. Można przegrać, ale nie w takim stylu. Nas to dopadło i trzeba zrobić wszystko by tę plamę zmazać - tłumaczy szkoleniowiec zespołu z Lublina.

Mecz 34. kolejki eWinner 2. Ligi: Motor Lublin - GKS Katowice zaplanowano na środę 19 maja, godz. 18:00 na Arenie Lublin. Liczba miejsc na stadionie jest ograniczona i zgodnie z rządowymi rozporządzeniami klub może udostępnić nie więcej niż 25% liczby miejsc przewidzianych dla publiczności. W sumie do sprzedaży trafiło nieco ponad 1800 biletów, dostępnych TUTAJ oraz w sieci "Lombard Amsterdam". Ci, którym nie uda się dokonać zakupu mogą śledzić transmisję "na żywo" w telewizji, na antenie TVP Sport oraz za pośrednictwem strony internetowej sport.tvp.pl.

ZOBACZ TAKŻE:

Zobacz kibiców na meczu rugbistów Budowlanych Lublin. Na Are...

Motor Lublin na kolanach. Kompromitująca porażka żółto-biało...

Marlena. Poznaj czarującą podprowadzającą Motoru Lublin. Zob...

Najbardziej wpływowi ludzie sportu na Lubelszczyźnie. Zobacz zdjęcia

Karolina Bojar-Stefańska - piękna pani arbiter sędziowała me...

Piękne biegaczki AZS UMCS Lublin: Wiktoria Drozd. Zobacz zdjęcia

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Motor Lublin podejmie ligowego wicelidera. Starcie z GKS-em Katowice przed lubelską publicznością. Transmisja w TV - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24