Lubelski klub po zmianie właściciela aspiruje do krajowej czołówki. Plany na przyszłość jednak wciąż nie mają pokrycia w ligowej rzeczywistości. Motor ma tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Żółto-biało-niebiescy wygrali zaledwie dwa z jedenastu spotkań. Strzelili w ich trakcie tylko dziesięć bramek. To najsłabszy dorobek strzelecki w całej stawce.
- Skuteczność nie jest taka jak byśmy sobie życzyli - mówi w rozmowie z klubowymi mediami trener Motoru, Mirosław Hajdo. - Próbujemy różnych sposobów, różnych treningów pod kątem wykorzystywania sytuacji. Na pewno staramy się to poprawić i robimy wszystko, by było lepiej - dodaje
Gdy wydawało się, że coś w drużynie "drgnęło" po domowej wygranej ze Stalą Rzeszów, lublinianie w słabym stylu przegrali w Ostródzie z tamtejszym Sokołem. Bohater tego pierwszego meczu, zdobywca zwycięskiego gola - Marcin Michota, w następnym spotkaniu zobaczył czerwoną kartkę i nie pomoże swojej drużynie w starciu z Bytovią. Również ze względu na kartki zabraknie Sławomira Dudy.
- Sytuacja nie jest dla nas łatwa. Chcemy zdobywać punkty w każdym meczu. Myślę, że chłopaki są świadomi tego, że w Ostródzie zagraliśmy słabo. Sądzę, że jednak to nie ma wpływu na ich nastawienie psychiczne w kontekście swoich umiejętności i wartości - mówi szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.
Motor jest najczęściej remisującym zespołem w II lidze. Prawie połowa spotkań podopiecznych Mirosława Hajdy zakończyła się podziałem punktów. Tylko jeden remis mniej na swoim koncie mają najbliżsi rywale zespołu z Lublina. Stawia ich to na drugim miejscu w ramach tej statystyki. Ewentualny punkt wywalczony w zbliżającej się konfrontacji raczej nie satysfakcjonowałby żadnej z drużyn.
Bytowianie podobnie jak Motor rozegrali dotychczas 11 spotkań. Legitymują się pięć punktów wyższym dorobkiem punktowym od gospodarzy najbliższego spotkania i zajmują dziewiąte miejsce w ligowej tabeli. W ostatnich dwóch kolejkach pokazali się jednak z bardzo dobrej strony, punktując z wyżej notowanymi rywalami. 8 listopada zwyciężyli na własnym boisku 3:2 z Chojniczanką Chojnice, a sześć dni później zremisowali w Rzeszowie z tamtejszą Stalą 3:3.
- Bardzo chcieliśmy wygrać to spotkanie po zwycięstwie w Chojnicach. Te nasze mecze z rzeszowską Stalą są szalone. Tym razem zremisowaliśmy 3:3. Zespół musi trochę poprawić skuteczność i przede wszystkim odpowiedzialność w obronie. Nie mamy dużo czasu na regenerację. Już niedługo czeka nas mecz w Lublinie i będziemy robić wszystko by te punkty dalej zdobywać - mówił po remisie w Rzeszowie trener bytowian, Adrian Stawski.
Potencjał rywali docenia także trener Motoru. - Bytovia, to zespół, który niedawno grał w I lidze. Piotrek Giel zdobywa regularnie bramki. Mają wielu doświadczonych zawodników. To jest zespół ograny na tym poziomie, z którym trudno się gra - kończy Hajdo.
Zaległe spotkanie 10. kolejki piłkarskiej drugiej pomiędzy Motorem a Bytovią rozpocznie się dziś o godzinie 18:00. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności. Chętni mogą jednak śledzić przebieg spotkania "na żywo" przez internet. Starcie będzie transmitowane w systemie pay-per-view na stronie internetowej Polsport.LIVE. Koszt dostępu dla jednego urządzenia wynosi 15 zł. Relacja z Areny Lublin rozpocznie się około godziny 17:50. Link do transmisji znajduje się TUTAJ
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?