Motor Lublin ukarany walkowerem

Marcin Puka/Nasze Miasto
Tak, w ubiegłym sezonie, wyglądała murawa na stadionie Motoru
Tak, w ubiegłym sezonie, wyglądała murawa na stadionie Motoru Karol Wiśniewski/Polskapresse
Piłkarze Motoru Lublin SA jeszcze nie rozpoczęli nowego sezonu a już mają masę problemów. Przez remont murawy na stadionie przy Al. Zygmuntowskich nie mają gdzie grać. Teraz okazało się, że Wydział Gier PZPN ukarał Motor walkowerem 0:3 za nierozegrany mecz rundy przedwstępnej Pucharu Polski ze Stalą Rzeszów.

Motor próbował PP zagrać w Łęcznej, Radzyniu Podlaskim, Zamościu. Z różnych powodów okazało się to niemożliwe. W końcu wydawało się, że uda się w Poniatowej (bez udziału publiczności), ale weto postawiła policja.

W sobotę w Lublinie na inaugurację drugoligowego sezonu 2010/2011 Motor miał podjąć innego przedstawiciela Rzeszowa Resovię. Działacze Motoru SA zwrócili się z prośbą o przełożenie meczu na wrzesień, ale Resovia nie wyraziła na to zgody. Ba, wiedząc, że Motor ma kłopoty, zaczęła wykorzystywać swoją pozycję. Zgodziła się na przełożenie meczu do Rzeszowa, ale postawiła dwa warunki. Mecz odbędzie się bez kibiców Motoru, a rewanż ma być rozegrany także w Rzeszowie. W dodatku, Resovia wyznaczyła termin sobotniego meczu na godzinę 11, co sprawia, że lublinianie muszą na spotkanie wyjechać dzień wcześniej. A to oznacza dodatkowe koszty.

Czy nie jest tak, że inne kluby wykorzystują sytuacje Motoru związaną z brakiem czynnego stadionu? - Trudno oprzeć się wrażeniu, że rzeczywiście tak to wygląda. Zaproponowaliśmy zmianę gospodarza w rundzie jesiennej, z prośbą o rozegranie meczu w Lublinie w rundzie rewanżowej - mówi Agnieszka Smreczyńska-Gąbka, prezes Motoru SA. Na co przystała ostatecznie Resovia? - Otrzymaliśmy zgodę, pod warunkiem, że z powodów technicznych mecz odbędzie się bez udziału kibiców gości, a mecz wiosną również odbędzie się w Rzeszowie. Poprosiłam o zmianę stanowiska, ze względu na naszych kibiców i sympatyków, jednak kolejne rozmowy i faksy nie przyniosły rezultatu. Trudno pogodzić się z takim stanem rzeczy. Tak naprawdę nie usłyszałam argumentów, dlaczego nie moglibyśmy na rewanż spotkać się u nas. W sobotę będę na meczu i wierzę, że do wiosny klub z Rzeszowa zmieni zdanie - kończy pani prezes.

Tymczasem działacze spółki podpisują kontrakty z zawodnikami. Z Motorem na razie związali się Marek Fundakowski, Marcin Popławski, Iwan Dikij, Witalij Mielniczuk, Kamil Droździel, Piotr Styżej, Marcin Fiedeń, Łukasz Młynarski, Grzegorz Krystosiak, Kamil Styżej, Krystian Wójcik, Łukasz Jankowski, Patryk Dobromilski, Igor Bortniczuk, Pawło Stadnicki, Michajło Diaczuk-Stadnicki i Aleksandr Temeriwski.

Wojciech Białek, grający w LKP Motor został na rok wypożyczony do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24