Lublinianie szczególnie dobrze radzą sobie na własnym boisku. W ostatnich dwóch meczach rozgrywanych na Arenie Lublin "Motorowcy" zdobyli siedem bramek i nie stracili ani jednej. Na wyjeździe spisują się jednak znacznie gorzej.
Piłkarze lubelskiego klubu z ostatnich trzech spotkań wyjazdowych przywieźli tylko dwa punkty. Jedyne zwycięstwo poza własnym boiskiem w obecnym sezonie odnieśli w inauguracyjnym meczu w Pruszkowie. Czas na przełamanie tej passy. We Wronkach lublinianie zmierzą się ze zdolną młodzieżą z Poznania wspieraną doświadczonymi piłkarzami pierwszego zespołu "Kolejorza".
Kibice lubelskiej drużyny z pewnością szczególnie liczą na to, że najskuteczniejszy napastnik ligi, Michał Fidziukiewicz podtrzyma strzelecką formę. - Michał wspiera cały zespół i klub swoimi golamii, ale pamiętajmy, że na te bramki pracuje cały zespół - mówi Kacper Marzec, trener/analityk Motoru Lublin. Szerzej o lubelskim napastniku pisaliśmy TUTAJ.
Ofensywa lubelskiego zespołu nie zawodzi. Defensywę natomiast wzmocnić ma sprowadzony niedawno Brazylijczyk, Victor Massaia. Sztab szkoleniowy nie wyklucza szybkiego debiutu nowego obrońcy. - Victor niedawno rozpoczął treningi z drużyną. Potwierdziło się jednak to, co widzieliśmy na wideo. Jest to zawodnik z dobrymi warunkami fizycznymi i techniką. Oceniamy go bardzo pozytywnie. Jest już do naszej dyspozycji. Debiutu można się spodziewać nawet już w najbliższym meczu. Kiedy to nastąpi jednak pokaże czas - tłumaczy enigmatycznie Marzec.
Na korzyść lublinian w kontekście najbliższego spotkania może przemawiać to, że pierwszy zespół poznańskiego Lecha ma zaplanowane starcie w ramach PKO BP Ekstraklasy dzień po konfrontacji rezerw z Motorem. Trudno sobie zatem wyobrazić, by druga drużyna została solidnie wzmocniona piłkarzami z ekipy grającej na najwyższym poziomie krajowych rozgrywek. Starcia z rezerwami zespołów ekstraklasowych zawsze jednak wiążą się z pewną dozą niepewności.
- Nasz najbliższy rywal ma tak naprawdę dwie twarze. Jest to młoda drużyna przeplatana doświadczonymi zawodnikami. Kwestia pracy w drugim zespole jest specyficzna. Istotny w tym kontekście był termin meczu. Jest to zespół, który potrafi wygrywać. Będzie to mecz ciężki, trudny i tego się spodziewamy. Nie wiem jednak, czy termin jest dla nas korzystny. To się okaże. Musimy patrzeć na siebie i być gotowi na wszystko. Nie szykujemy się personalnie pod zawodników, lecz strukturalnie pod drużynę. Oglądaliśmy już drużynę Lecha II Poznań i wiemy, jak się porusza na boisku. Wiemy, jakie są mocne strony zespołu - mówi trener Marzec.
Druga drużyna klubu z Poznania do tej pory rozegrała sześć spotkań. Podopieczni Artura Węski zaliczyli po trzy zwycięstwa i porażki. Szczególnie dobrze radzą sobie właśnie we Wronkach. Na własnym boisku przegrali jedynie z wiceliderami z Ruchu Chorzów 0:1. Puławska Wisła przegrała tam 1:4, a krakowski Hutnik 0:2.
Starcie z krakowianami było ostatnim ligowym meczem w wykonaniu młodych poznaniaków. We wrześniu Lech II nie rozegrał żadnego meczu ligowego. Spotkanie z siedlecką Pogonią zaplanowane na 4 września nie odbyło się ze względu powołania zawodników rezerw siedmiokrotnych mistrzów Polski do reprezentacji narodowej.
Mecz ósmej kolejki eWinner 2. ligi: Lech II Poznań - Motor Lublin zaplanowano na sobotę 11 września, godz. 13:00. Transmisję "na żywo" można śledzić za pośrednictwem aplikacji mobilnej sponsora rozgrywek, firmy eWinner oraz internetowej platformy Sportize.
ZOBACZ TAKŻE:
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?