Motor Lublin znów okazał się mocny na własnym boisku. Żółto-biało-niebiescy pokonali GKS Bełchatów 4:0. Zobacz zdjęcia

Bartosz Litwin
Bartosz Litwin
Fot. Wojciech Szubartowski
Piłkarze z Lublina po dwóch wyjazdowych meczach bez zwycięstwa wrócili na własny stadion. Podopieczni Marka Saganowskiego ponownie udowodnili, że na Arenie Lublin są niezwykle niebezpieczni. Tym razem ofiarą żółto-biało-niebieskich padł GKS Bełchatów. Dublet zaliczył najskuteczniejszy napastnik eWinner 2. ligi, Michał Fidziukiewicz.

W pierwszych minutach piłka pozostawała w posiadaniu gospodarzy, którzy usiłowali przedostać się pod bramkę rywali w ataku pozycyjnym. Nie potrafili jednak znaleźć luki w defensywie bełchatowian. Pierwszy strzał na bramkę gości to uderzenie Damiana Sędzikowskiego z szóstej minuty. 18-letni golkiper z Bełchatowa, Kewin Komar nie miał problemów z jego obroną.

Żółto-biało-niebiescy wynik otworzyli w 13. minucie spotkania. Gola na 1:0 zdobył Piotr Ceglarz. Pomocnik lubelskiej drużyny wykończył wrzutkę z prawego skrzydła autorstwa Piotra Kusińskiego. Chwilę później fatalny błąd w polu karnym popełnił bramkarz Motoru, Sebastian Madejski. Osobiście go jednak naprawił i goście nie zdołali umieścić piłki w siatce.

W 22. minucie Madejski zatrzymał strzał z dystansu Waldemara Gancarczyka. Goście atakowali coraz śmielej, a obrona gospodarzy interweniowała coraz mniej pewnie. Lublinianie przeszli ponownie do ofensywy na dziesięć minut przed końcem pierwszej części spotkania, ale poza niecelnym uderzeniem Damiana Sędzikowskiego nie dokonali niczego wartego odnotowania. Bełchatowianie tuż przed przerwą mieli okazje po strzale głową, ale bramkarz Motoru stał na posterunku. W pierwszej połowie więcej goli nie padło.

Trzy minuty po zmianie stron goście byli blisko wyrównania. Dobrze w bramce jednak spisał się Madejski. Dwie minuty później skutecznie interweniował przy strzale Waldemara Gancarczyka. W 52. minucie dobry strzałem popisał się Cezary Polak. Chwilę po wejścoiu na boisko mody pomocnik Motoru uderzył z dystansu. Spod poprzeczki piłkę z trudem wyjął Komar. Lublinianie jednak dopięli swego, skutecznie wykonując rzut rożny. Zawieszona w nad polem karnym piłkę imponującą przewrotką umieścił w bramce Michał Fidziukiewicz.

Rosły napastnik z Lublina zdobył już ósmą bramkę w bieżącym sezonie ligowym, a w 55. minucie niewiele brakowało, by dołożył dziewiątą. Tym razem jednak z jego uderzeniem poradził sobie bramkarz gości. Popularny "Fidziu" kolejną okazję miał w 62. minucie. Główkował jednak niecelnie po wrzutce z kornera w wykonaniu Vitinho. Dwie minuty później już się nie pomylił i po otrzymaniu płaskiej piłki ze skrzydła w polu karnym kolejny raz pokonał golkipera z Bełchatowa.

Kolejna próba lublinian to uderzenie z dystansu Rafała Króla z 70. minuty. Piłkarz lubelskiego klubu jednak się pomylił i piłka minęła słupek. W 77. minucie z kolei swoją okazję miał Adam Ryczkowski, lecz również nie zdołał zdobyć bramki. Lublinianie wciąż naciskali na rywali, szukając kolejnych goli. Bramka na 4:0 stała się faktem na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Maciej Firlej, który chwilę wcześniej zastąpił na boisku Fidziukiewicza, wykończył głową wrzutkę z rzutu rożnego. Do końca spotkania wynik się już nie zmienił, choć Firlej miał jeszcze jedną okazję, ale został zablokowany.

Motor Lublin - GKS Bełchatów 4:0 (1:0)
Bramki: Ceglarz 13, Fidziukiewicz 53, 64, Firlej 87

Motor: Madejski - Kusiński, Błyszko, Najemski, Moskwik - Swędrowski, Król (72 Kołbon), Sędzikowski (51 Polak), Ceglarz (73 Ryczkowski), Vitinho (84 Wójcik) - Fidziukiewicz (84 Firlej). Trener: Marek Saganowski

GKS: Komar - M. Gancarczyk (72 Grzelak), Klabnik, Kunka, Szymorek - W. Gancarczyk (72 Graczyk), Ryszka, Golański (60 Bielka), Warnecki (60 Mizera), Flaszka (60 Wroński) - Sołtysiński. Trener: Patryk Rachwał

Żółte kartki: Golański, Flaszka

Sędziował: Robert Marciniak (Kraków)

Widzów: 2898

ZOBACZ TAKŻE:

MKS FunFloor Perła Lublin zachwyca na parkiecie i Instagrami...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Motor Lublin znów okazał się mocny na własnym boisku. Żółto-biało-niebiescy pokonali GKS Bełchatów 4:0. Zobacz zdjęcia - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24