– W Lechii wiele się nie zmieniło. To tak naprawdę ta sama drużyna, z którą rywalizowaliśmy w pierwszej lidze. Znamy się więc bardzo dobrze – zauważa Filip Wójcik, prawy obrońca zespołu z Lublina. – Do Gdańska jedziemy po trzy punkty i mam nadzieję, że do Lublina ze wspomnianymi punktami wrócimy. Im szybciej zanotujemy pierwsze zwycięstwo w Ekstraklasie, tym lepiej – dodaje popularny „Wujo”.
Na inaugurację sezonu Motorowcy przegrali u siebie z Rakowem Częstochowa 0:2. Na tle jednego z kandydatów do tytułu mistrza Polski zaprezentowali się jednak obiecująco. – Powiedzieliśmy sobie w szatni, że nie mamy się czego wstydzić – mówi Wójcik.
Punkcik w meczu otwarcia wywalczyła natomiast Lechia, która zremisowała we Wrocławiu ze Śląskiem 1:1. Drużyna trenera Szymona Grabowskiego prowadziła od 12. minuty i fenomenalnej bramki Tomasza Neugebauera z niemal połowy boiska, ale finalnie miejscowi wyrównali w jednej z ostatnich akcji meczu.
– Lechia, podobnie jak my, chciała zagrać niezwykle odważnie. Trener Grabowski jest bardzo dobrym trenerem i widać, że kontynuuje swój pomysł na grę także w PKO BP Ekstraklasie i myślę, że czeka nas ciekawe spotkanie – twierdzi Mateusz Stolarski.
W spotkaniu na Polsat Plus Arenie szkoleniowiec lublinian nadal nie będzie mógł skorzystać z leczącego uraz Arkadiusza Nejemskiego. Stopera nie oglądaliśmy na boisku również w starciu z Rakowem. Wówczas na środku obrony wybiegł duet Kamil Kruk-Sebastian Rudol.
Pierwszy swój występ zakończył 43. minucie, co było wynikiem odniesionego uraz. Rudol mecz z Rakowem kończył u boku Marka Bartosa. Obie dwójki Motoru zaprezentowały się korzystnie, więc absencja Najemskiego nie powinna stanowić problemu.
– Liczę, że ustrzeżemy się błędów, które przytrafiły się w spotkaniu z Rakowem i z Gdańska przywieziemy trzy punkty – komentuje Sebastian Rudol.
Lechia rozpoczęła sezon bez swojej największej gwiazdy, 21-letniego Maksyma Chłania. Ukraiński pomocnik przebywa aktualnie z reprezentacją narodową na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W debiucie Ukraina uległa Irakowi 1:2, a zawodnik Lechii rozegrał całe spotkanie.
Początek piątkowego starcia w Gdańsku o godzinie 20:30. Transmisja w Canal+ Sport, Canal+ Sport 3, Canal+ 4K Ultra HD oraz w Canal+ ONLINE.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?