Takiego wydarzenia w piłkarskiej historii Bielska-Białej jeszcze nie było. We wtorkowe popołudnie w mieście dowiedział się o tym dosłownie każdy, bo ulice miasta ogarnął paraliż już na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem, a wielu kibiców dotarło na miejsce z opóźnieniem. Ostatecznie obiekt przy Rychlińskiego wypełnił się niemal w całości, a fani pobili rekord frekwencji mistrzostw na meczu bez udziału reprezentacji Polski. Wśród 11 874 widzów był nawet prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
Do doskonałej atmosfery dostosował się piłkarski poziom widowiska, godny miana szlagieru mundialu. W pierwszej połowie częściej atakowali Portugalczycy, ale to Argentyna objęła prowadzenie bo świetnie rozegranej, schematycznej akcji. Z pokaźnego wzrostu skorzystał dobrze zbudowany napastnik Albicelestes, Adolfo Gaich, który najpierw zgrał piłkę głową po wybiciu bramkarza, a chwilę później w polu karnym sam wykończył akcję swojego zespołu. I nieprzypadkowo była to akcja w stylu słynniejszego napastnika, który także występuje z dziewiątką na plecach. - Lubię cofać się po piłkę i pomagać w ten sposób drużynie. Moim ulubionym piłkarzem jest Robert Lewandowski i na nim się wzoruje - podkreśla piłkarz San Lorenzo.
Nie przegapcie
Podrażnieni piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego przycisnęli w drugiej połowie. Im bliżej końca meczu, tym większa była ich przewaga, ale brakowało skuteczności. Niezłe okazje zmarnowali m.in. Jota ze Sportingu Lizbona i Ruben Vinagre, podstawowy obrońca angielskiego Wolverhampton.
Portugalia przywiozła do Bielska-Białej więcej gwiazd, bo na boisku pojawili się m.in. Diogo Dalot z Manchesteru United czy Gedson, który dopiero co świętował mistrzostwo Portugalii z Benfiką. Argentyna przeciwstawiła im jednak bardzo dobrą obronę, a w końcówce rozstrzygnęła mecz drugim golem. Po dośrodkowaniu najlepszego na boisku Esequiela Barco piłkę delikatnie trącił Neuhen Perez i ta wpadła do siatki. Pokonując aktualnych mistrzów Europy, Albicelestes potwierdzili, że są jednym z głównych faworytów turnieju.
Portugalia 0-2 Argentyna
Adolfo Gaich 32', Neuhen Perez 84'
Portugalia: Joao Virginia - Diogo Dalot, Dioto Queiros, Diogo Leite, Ruben Vinagre - Miguel Luis (77' Pedro Martelo), Florentino Luis, Gedson Fernandes - Trincao (62' Mesaque Dju), Rafael Leao, Jota (88' Pedro Neto).
Trener: Helio Sousa
Argentyna: Manuel Roffo - Facundo Mura, Nehuen Perez, Facundo Medina, Francisco Ortega - Anibal Moreno (82' Santiago Sosa), Fausto Vera, Esequiel Barco (89' Marcelo Weigandt) - Agustin Urzi, Julian Alvarez (70' Gonzalo Maroni), Adolfo Gaich.
Trener: Fernando Batista
żółte kartki: Perez, Medina - Leite.
sędzia: Ismail Elfath (USA)
widzów: 11 874
Zobaczcie koniecznie
- Radość kibiców Piasta po meczu Jagielloni ZDJĘCIA KIBICÓW
- Legia - Piast 0:1. Fornalik ograł mistrzów! Kibice to siła
- Dramat Zagłębia Sosnowiec. Spadek z Ekstraklasy jest faktem
- Raków w Ekstraklasie: Wielka feta na stadionie ZDJĘCIA
- Najpiękniejsze sporstmenki na Śląsku i w Zagłębiu ZOBACZ
- Kalendarz Sportowy: nadzy sportowcy i szczytny cel ZDJĘCIA
Michał Materla przed KSW 49
Piast Gliwice Mistrzem Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?