MŚ U-20: Mundialowe ostatki w Bielsku-Białej. Korea i Senegal chcą zapisać się w historii

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
Piłkarze Korei Południowej liczą na pierwszy w historii awans do półfinału mistrzostw świata U-20
Piłkarze Korei Południowej liczą na pierwszy w historii awans do półfinału mistrzostw świata U-20 Lucyna Nenow / Polska Press
W sobotę odbędzie się ostatni z ośmiu meczów mistrzostw świata FIFA do lat 20 rozegranych w Bielsku-Białej. W niespodziewanej ćwierćfinałowej parze Korea Południowa zmierzy się z Senegalem. Obie reprezentacje stoją przed historyczną szansą na swój pierwszy medal młodzieżowego mundialu w historii.

Choć mistrzostwa do lat 20 jeszcze się nie zakończyły, to już wiadomo, że zapamiętamy je przede wszystkim ze względu na sensacyjne rozstrzygnięcia. Do niedawna spodziewano się, że na ćwierćfinał do Bielska-Białej przyjadą Portugalia i Kolumbia, czyli faworyci do zajęcia pierwszych miejsc w swoich grupach i walki o medale. Istniała nawet szansa, że pod Klimczokiem zagrają Biało-Czerwoni - tak by się stało, gdyby Polska zajęła pierwsze miejsce w grupie i przebrnęła przez 1/8 finału. Licząc na właśnie takie rozstrzygnięcia kibice wykupili wszystkie bilety na sobotni mecz, ale można się spodziewać, że kompletu na trybunach nie będzie. Ćwierćfinałowy zestaw Korea Południowa - Senegal z pewnością rozczarował wielu fanów, choć brak renomowanych reprezentacji wcale nie musi oznaczać braku emocji, bo obie drużyny staną przed szansą na historyczny sukces.

Nie przegapcie

Korea Południowa tylko raz grała w półfinale młodzieżowych mistrzostw świata, ale było to już 36 lat temu (zajęła 4. miejsce). Od tamtej pory trzy razy odpadła w ćwierćfinale, a dwa lata temu w roli gospodarza turnieju przegrała w 1/8 finału. - Cieszymy się tym, co już udało nam się osiągnąć. Mimo tego, w szatni jest presja na to, by przejść dalej. Atmosfera w zespole jest wspaniała i wierzę, że dzięki temu stać nas na historyczny sukces - mówił w piątek na Stadionie Miejskim koreański napastnik, Wonsang Um.

Koreańczycy sprawili jedną z największych niespodzianek na mundialu, bo przetrwali "grupę śmierci" z Argentyną, Portugalią i RPA, których nie ma już w turnieju. Azjaci w dotychczasowych spotkaniach wyróżniali się szybkością i dyscypliną taktyczną, a na rozkładzie mają już jedną z ekip z Czarnego Lądu, czyli Republikę Południowej Afryki (1-0). Senegal będzie jednak znacznie większym wyzwaniem. - Senegalczycy mają świetne warunki, a my mieliśmy od nich o jeden dzień mniej na regenerację. Musimy się temu przeciwstawić. Jeśli dojdziemy do półfinału, zapiszemy się na kartach historii - podkreślił trener Tygrysów, Jungyong Chung.

Senegal grał już w półfinale mundialu U-20, ale nie zdołał zdobyć medalu. W 2015 roku przegrał z Brazylią 0-5, a w spotkaniu o trzecie miejsce uległ 1-3 reprezentacji Mali. W Polsce Młode Lwy Terangi jak dotąd zaimponowały zwłaszcza zwycięskim meczem z Kolumbią. Zdominowały ekipę Los Cafeteros pod względem fizycznym i tym atutem chcą pokonać także Azjatów. - Korea lubi utrzymywać się przy piłce, ale my nie mamy z tym żadnego kłopotu. Postaramy się sprawić, by przeciwnik rozgrywał głównie w defensywie - zaznaczył trener Senegalu, Youssouph Dabo.

Mecz w Bielsku-Białej rozpocznie się o godz. 20:30.

Zobaczcie koniecznie

Kamil Stoch kibicuje FC Liverpool

MP Służb Mundurowych w Ekstremalnym Półmaratonie Górskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: MŚ U-20: Mundialowe ostatki w Bielsku-Białej. Korea i Senegal chcą zapisać się w historii - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24