Pierwszą część “małego mundialu” na lubelskim stadionie zwieńczy potyczka reprezentacji Hondurasu i Norwegii. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18.
Dla drużyny z Ameryki Środkowej będzie to już trzecia konfrontacja w Lublinie, natomiast dla Norwegów pierwsza. Faworyta trudno jest wskazać, ponieważ oba zespoły zanotowały dotychczas po dwie porażki. Honduranie ulegli 0:5 Nowej Zelandii i 0:2 Urugwajowi, natomiast ekipa ze Skandynawii przegrała 1:3 z Urugwajem oraz 0:2 z Nową Zelandią.
Dzisiejsi rywale mają iluzoryczne szanse na awans do fazy pucharowej z trzeciego miejsca w tabeli grupy C. Mimo to, obie strony chcą godnie pożegnać się z turniejem i zapowiadają walkę o zwycięstwo.
- Rozmawialiśmy z zespołem o tym, że żałość dnia wczorajszego nie może stać na drodze do sukcesu - przyznaje trener Hondurasu, Carlos Tabora. - Został nam jeszcze jeden mecz grupowy i oczywiście chcemy zaprezentować się w nim jak najlepiej. Jesteśmy na turnieju, na który przyjechały najlepsze drużyny z całego świata i naszym celem jest godnie reprezentować kraj i pokazywać nasze talenty - dodaje.
Również dziś o godzinie 18, w korespondencyjnym meczu o pierwsze miejsce w grupie C, nowozelandczycy zagrają z Urugwajem. Spotkanie odbędzie się na stadionie w Łodzi.
Po zakończeniu zmagań w fazie grupowej Arena Lublin odpocznie od emocji związanych z Mistrzostwami Świata U-20 aż do najbliższego poniedziałku. 3 i 4 czerwca w naszym mieście zostaną rozegrane bowiem starcia 1/8 finału. Nie wiemy jeszcze, jakie reprezentacje wezmą w nich udział.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?