W podstawowej jedenastce Canarinhos nie należy oczekiwać większych zaskoczeń. Co więcej, pierwsze zestawienie ekipy z Kraju Kawy może być identyczne do tego, którym wygrywała ona Puchar Konfederacji przed rokiem. Tak też ustawieniem gospodarzy Mistrzostw będzie 4-3-3 elastycznie przechodzące w 4-2-3-1. Kluczem do taktycznej zmiany będzie ustawienie względem kolegów zawodnika Chelsea, Oscara, który w defensywie na pewno będzie wspomagał swoich defensywnych pomocników, a w razie potrzeby dołączał do wyżej ustawionego tercetu Neymar-Fred-Hulk.
Teoretycznie największe problemy Scolari ma z pozycją bramkarza, niemniej jednak doświadczony szkoleniowiec od wielu miesięcy podkreśla, że jego numerem jeden będzie weteran Julio Cesar, nawet pomimo jego problemów w karierze klubowej, bowiem były golkiper Interu Mediolan ostatnio występował w zespole Major League Soccer, Toronto FC.
W obronie Canarinhos również nie ma co się spodziewać niespodzianek. Marcelo oraz duet obrońców z Paris Saint Germain, Thiago Silva i David Luiz, mają pewne miejsce w jedenastce. Minimalna niewiadoma dotyczy wprawdzie prawej strony defensywy, niemniej jednak wydaje się, że Dani Alves ma obecnie sporą przewagę nad swoim odwiecznym konkurentem, Maiconem.
Teoretycznie największa rywalizacja ma miejsce w drugiej linii Brazylijczyków, gdzie tak naprawdę pewne miejsce ma tylko wspomniany wcześniej Oscar. W przypadku dwójki defensywnych pomocników jest tak naprawdę czterech równorzędnych kandydatów, z których dwójka Luiz Gustavo-Paulinho wydaje się mieć niewielki handicap w stosunku do Ramiresa oraz Fernandinho w postaci większego ogrania z resztą zawodników w ostatnim czasie. Jeśli jednak nastąpiłaby jakaś zmiana na tych pozycjach w podstawowej jedenastce Scolariego, nie można by je było kwalifikować jako niespodzianki.
W tercecie ofensywnym żadnej dyskusji nie podlega pozycja Neymara oraz Hulka, dwóch bardzo mocnych ogniw brazylijskiej kadry. Problemem może być jednak nie najwyższa forma Freda, piłkarza bardzo ważnego w układance Scolariego. Zawodnik Fluminense najprawdopodobniej otrzyma swoją szansę w pierwszym meczu z Chorwacją, ale w razie jego niepowodzenia już czeka znany z występów w Manchesterze City Jo.
Na koniec warto wspomnieć o fakcie, iż Luiz Felipe Scolari na najważniejszy od lat turniej dla Brazylijczyków nie patrzył na nazwiska, a na przydatność do stworzonego przez siebie w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy zespołu. Dlatego też zamiast Diego Alvesa są Victor czy Jefferson, zamiast Filipe Luisa jest Maxwell, a miejsce Mirandy zajmuje mniej znany Henrique. Przyjęta przez tego selekcjonera taktyka prowadzenia drużyny obejmuje to, że podstawowy zespół, który ma powalczyć o mistrzostwo świata, jest pewny i klarowny. Obecność w kadrze licznej młodzieży oraz grupy piłkarzy z ligi brazylijskiej w towarzystwie największych gwiazd światowej piłki bardzo przypomina mistrzowską mieszankę z roku 2002. Wtedy to zespół z Ronaldo, Rivaldo, Roberto Carlosem czy młodziutkim Ronaldinho zdobył ostatni dla Brazylii Puchar Świata i wielu Brazylijczyków marzy o tym, żeby udało się to powtórzyć teraz, we własnej ojczyźnie.
[img]http://www.footballuser.com/formations/2014/06/1011288_Brazil.jpg
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?