Kiedy w styczniu piłkarz Manchesteru City i reprezentacji Francji, Samir Nasri doznał kontuzji kolana w meczu ligowym z Newcastle United (2:0) spekulowano, że pod wielkim znakiem zapytania stanie jego występ na mistrzostwach świata. Koniec końców okazało się jednak, że uraz 26-letniego pomocnika nie jest na tyle poważny, a jego przerwa w grze będzie wynosiła co najwyżej dwa miesiące.
Nasri wrócił do treningów nieco ponad miesiąc później, a w połowie lutego znalazł się już w kadrze meczowej na pojedynek "Obywateli" z Chelsea. Pomocnik coraz częściej otrzymywał szanse na występy, a biorąc pod uwagę jego dobrą dyspozycję sprzed kontuzji wszystko wskazywało na to, że Francuz jest na najlepszej drodze ku temu, aby przekonać do siebie selekcjonera "Trójkolorowych" i otrzymać upragnione powołanie.
Niestety rzeczywistość okazała się dla Nasriego brutalna. Selekcjoner francuskiej reprezentacji ogłosił wstępna listę kandydatów do gry na zbliżających się mistrzostwach, a na niej nazwisko gracza Manchesteru City się nie znalazło.
Fakt ten wywołał niemałą burzę i zdziwienie w środowisku piłkarskim, bowiem nie tylko umiejętności i wysoka forma Nasriego, ale przede wszystkim reprezentacyjne doświadczenie mogłoby okazać się kluczowe w meczach o wysoką stawkę. Tylko w tym sezonie pomocnik rozegrał w Premier League i Lidze Mistrzów 34 mecze, zdobył 8 bramek i zaliczył 11 asyst.
- Samir Nasri jest zawodnikiem wielkiej klasy, ale problem w tym, że potwierdzał ją tylko w meczach Manchesteru City, a w reprezentacji już nie - uzasadnił Didier Deschamps.
Dodatkowo selekcjoner "Trójkolorowych" zwrócił uwagę na dość specyficzny i ekscentryczny charakter, z jakiego słynie Nasri oraz fakt, że jeśli coś idzie nie po jego myśli, złość i frustrację wylewa na cały zespół, co ma na niego szkodliwy wpływ. - Samir dla Manchesteru jest graczem kluczowym, ale dla nas nie. Gdy siedzi u nas na ławce jest bardzo sfrustrowany, a jego negatywne uczucia przenoszą się na resztę zespołu - dodał francuski szkoleniowiec.
Dla Nasriego to druga taka sytuacja, kiedy zostaje pominięty przy ustalaniu składu na mistrzostwa świata. Wcześniej podobnie postąpił Raymond Domenech, który nie zabrał go na mundial w RPA.
Ostatnim w pełni rozegranym przez Nasriego turniejem były Mistrzostwa Europy 2012, podczas których "Trójkolorowi" dotarli do ćwierćfinału. Zaraz po imprezie piłkarz "The Citizens" nie grał w narodowej koszulce przez dziesięć miesięcy, bowiem popadł w konflikt z Francuską Federacją Piłki Nożnej po wulgarnej wypowiedzi skierowanej do dziennikarzy po jednym z przegranych meczów. Po tej kontrowersyjnej sytuacji Nasri otrzymał zakaz gry w kadrze na trzy najbliższe mecze eliminacyjne. Od Didiera Deschampsa dostał jednak drugą szansę i razem z reprezentacją brał udział w eliminacjach do mistrzostwa oraz barażach z Ukrainą.
Co ciekawe, brak powołania dla Nasriego skomentowała na twitterze jego partnerka, brytyjska modelka Anara Atanes. "Pieprz się Francjo i pieprz się Deschamps. Co za gówniany szkoleniowiec" - brzmią jedne z wielu wpisów na ten temat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
