Takie decyzje na wczorajszym posiedzeniu podjął zarząd PZPN. Ustalił na nim ostateczną listę rywali reprezentacji Polski podczas przygotowań do Euro 2016.
23 marca biało-czerwoni zmierzą się w Poznaniu z Serbią, 26 marca z Finlandią we Wrocławiu. 1 czerwca Polska podejmie w Gdańsku Holandię, a pięć dni później Litwę na stadionie Wisły. Po tym meczu kadra Adama Nawałki wyleci do francuskiej bazy w La Baule. Grę na Euro 2016 zainauguruje 12 czerwca spotkaniem z Irlandią Północną w Nicei.
Władze Krakowa zmianę terminu i rywala starają się przedstawić jako sukces. - Z punktu widzenia organizacyjnego i promocyjnego to dogodniejszy termin - podkreśla wiceprezydent miasta Katarzyna Król.
Wcześniej gramy jednak z Holandią, i to zapewne w tym meczu nasza drużyna wystąpi w najmocniejszym składzie. Może być tak, że z Litwą zagrają zmiennicy. - Tego nie wiemy. O tym będzie decydował trener Nawałka. Cieszymy się jednak, że to w Krakowie odbędzie się ostatni mecz przed Euro naszej reprezentacji- zaznacza Król.
Podkreśla, że decyzja PZPN nie była podyktowana nieudolnością urzędników w sprawie wymiany murawy, a miała ona zapaść po rozmowach prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem.
Przypomnijmy, że doradca prezydenta Krakowa ds. sportu Janusz Kozioł w zeszłym roku prowadził rozmowy na temat tego, by piłkarska reprezentacja Polski zagrała w Krakowie. Podczas jednego ze spotkań selekcjoner Nawałka zwrócił jednak uwagę, że kadra może wystąpić na miejskim stadionie Wisły, ale pod warunkiem wymiany murawy, bowiem obecna naraża zawodników na kontuzje.
Trawa na stadionie Wisły była położona w 2010 roku. Zazwyczaj zmienia się murawę po trzech, czterech latach. Janusz Kozioł pod koniec ubiegłego roku informował, że prezydent Krakowa podjął decyzję o wymianie nawierzchni boiska. Do tej pory nic jednak nie zrobiono.
Za stadion odpowiada Zarząd Infrastruktury Sportowej. Dyrektor ZIS Krzysztof Kowal przekonywał, że nie trzeba wymieniać całej murawy, bowiem boisko może być równe jak stół dzięki częściowej wymianie trawy w miejscach, gdzie to jest konieczne, a w części poddane renowacji. To kosztowałoby ok. 150 tys. zł.
Wymiana całej murawy w zimie to wydatek ok. 900 tys. zł, a w lecie ok. 500 tys. zł. Tydzień temu dyrektor Kowal zwracał też uwagę, że jest już za mało czasu na ogłoszenie przetargu i wykonanie prac, skoro pierwszy w tym roku ligowy mecz u siebie Wisła ma rozegrać w kolejce planowanej w dniach 22 lutego.
- Dowcip polega na tym, że rozmowy rozpoczął Janusz Kozioł, ale wszystkie sprawy związane z finansami i inwestycją są w rękach ZIS-u - usłyszeliśmy w ubiegły piątek od prezydenta Majchrowskiego.
Propozycja dosiewania trawy skończyła się przeniesieniem meczu do Wrocławia. - Należy podziękować PZPN i trenerowi Nawałce, że szukali wyjścia z sytuacji i je znaleźli. Od ludzi z PZPN usłyszałem, że zdaniem selekcjonera nadal wymiana trawy jest niezbędna - mówi Janusz Kozioł.
W mieście nie zapadła jednak jeszcze decyzja o wymianie murawy. - Jeżeli okaże się, że nadaje się tylko do wymiany, to tak się stanie. Decyzje zapadną w lutym - informuje dyr. Kowal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?