Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Musimy wspólnie brać odpowiedzialność za to co dzieje się na stadionach

Justyna Włodek
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze www.gornikzabrze.pl
Kwestia zamknięcia stadionu to jeden z najważniejszych tematów poruszonych na dzisiejszej konferencji prasowej, zwołanej w celu omówienia bieżących spraw Górnika Zabrze. Wszelkie pytania i wątpliwości dziennikarzy starał się rozwiać prezes klubu Jędrzej Jędrych.

Pierwszą część rozmowy z dziennikarzami sternik ”Trójkolorowym” poświęcił głównie sprawie zamknięcia na najbliższe miesiące stadionu. Przypomnijmy, że decyzja o tym, że do końca roku Górnicy grać będą bez własnej publiczności, zapadła po chuligańskich wybrykach, jakie miały miejsce po piątkowym meczu z Widzewem. Słynne już na cały kraj, burdy i zamieszki pomiędzy pseudokibicami obu klubów, zmusiły prezydent miasta, panią Małgorzatę Mańkę-Szulik, do podjęcia natychmiastowej interwencji. W rezultacie wprowadzono zakaz wpuszczenia kibiców na mecz z Wisłą Płock.

- Wydarzenia jakie miały miejsce zarówno przed jak i po spotkaniu skłoniły policję do złożenia wniosku na podstawie, którego pani prezydent podjęła decyzję o zamknięciu stadionu - mówi prezes.

Jak zapewnia sternik klubu, ostatnie starcia pseudokibiców nie zmienią relacji na linii zarząd – kibice. - Te zdarzenia nie zmienią naszych relacji jakie chcemy budować ze Stowarzyszaniem Kibiców. Relacji opartych na prowadzeniu dialogu – stwierdza Jędrych.

Prezes podkreślił również, że nie ma żadnych zastrzeżeń do przygotowania piątkowej imprezy pod względem organizacyjnym. Pokusił się nawet o stwierdzenie, że wszelkie działania dotyczące zapewnienia bezpieczeństwa, oprawy oraz aranżacji meczu były przeprowadzone na poziomie Ekstraklasy.

Włodarz klubu odniósł się także do planów remontowo-budowlanych, które rozpoczną się w najbliższych tygodniach. Zapewnił, że po tegorocznej przebudowie trybun, wraz z wejściem w życie nowej ustawy o organizacji imprez masowych, stadion będzie w stanie pomieścić 7-9 tyś. widzów, którzy zasiądą na wymaganych przez przepisy, krzesełkach opatrzonych w numerki.

- Piątkowe wydarzenia potwierdzają konieczność modernizacji stadionu. Zarówno tej „małej”, niezbędnej do spełnienia wymogów nowej ustawy, jak i tej dotyczącej nowego stadionu. Obecny obiekt, jest przestrzały, ma blisko osiemdziesiąt lat, więc trudno jest na nim spełnić wszystkie wymogi i standardy dające nam możliwość oglądania spotkań w taki sposób jak byśmy chcieli.

Na zakończenie tej części rozmów, poruszono kwestię kibiców, którzy zakupili karnety. Ci także nie będą mieli możliwości prześledzenia „na żywo” spotkania z płocką Wisłą. Inwestycje w karnety nie pójdą jednak na marne, bowiem w rundzie wiosennej zapłata za ostatni mecz zostanie zrekompensowana. Niestety nie wiadomo jeszcze w jaki sposób klub rozliczy się ze swoimi fanami, pewne jest natomiast, że sprawa zostanie we właściwy (czyli pozbawiony strat finansowych kibiców) sposób rozwiązana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24