Na dwie kolejki przed końcem. Cuda, cuda ogłaszają!

Kamil Kusier
Lechia Gdańsk prawdopodobnie utrzyma się w Ekstraklasie i zadecyduje, kto zostanie mistrzem Polski
Lechia Gdańsk prawdopodobnie utrzyma się w Ekstraklasie i zadecyduje, kto zostanie mistrzem Polski Mikołaj Ratajczyk
6 dni - dokładnie tyle dzieli nas od poznania mistrza Polski w piłce nożnej w sezonie 2011/2012. Sześć drużyn powalczy o tytuł, siedem powalczy o puchary, zaś trzy o utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie. Kto będzie się cieszył, a kto przełknie gorzki smak porażki i uzna sezon za stracony?

Dokonajmy najpierw symulacji wyników dwóch ostatnich kolejek, które naszym zdaniem będą miały tyle wspólnego z piłką nożną, co ostatni mecz rozgrywany na Stadionie Narodowym pomiędzy drużynami artystów z Polski i Ukrainy.

3 maja rozpocznie się seans - godny najlepszych reżyserów świata – bowiem jedna organizacja - PZPN - wypuści w tym samym momencie na świat osiem różnych, a jednak tak podobnych gatunkowych kiczów. Najpierw pogodzona ze spadkiem Cracovia ulegnie Ruchowi Chorzów 0:3, a bramki dla zespołu Waldemara Fornalika strzelą Arkadiusz Piech oraz Maciej Jankowski, który po znalezieniu się na liście Franciszka Smudy będzie chciał udowodnić swoją wartość w kontekście międzynarodowym.

Kolejny mecz - Górnik Zabrze - Wisła Kraków, czyli starcie gdzie każda drużyna będzie mogła, ale tylko Wisła (licząc matematycznie szanse) będzie musiała wygrać, aby jeszcze do niedzieli 6 maja zachować iluzoryczne szanse na grę w pucharach. Tak, więc po bramkach Cwetana Genkowa, Cezarego Wilka oraz Prejuce Nakoulmy piłkarze Michał Probierza zdobędą swoje kolejne wiosną trzy punkty.

W meczu Korony z Widzewem nie wydarzy się nic szczególnego, z wyjątkiem kolejnej bramki Pavola Stano, który strzeli prawdopodobnie jedyną bramkę w tym meczu, choć i Widzew (jak wiatr zawieje) przy szczęściu Radosława Matusiaka doprowadzić będzie mógł do wyrównania. O tym, że Podbeskidzie i Widzew rozdają punkty wie każdy, dlatego w Poznaniu Lech zdemoluje Podbeskidzie 5:0, a kolejnego w tym sezonie hat-tricka zdobędzie Artiom Rudnev, po jednej bramce zaś dołożą Aleksandar Tonew oraz Vojo Ubiparip.

Przenieśmy się do Gdańska - powiedzą ze studia w Warszawie Andrzej Twarowski i Tomasz Smokowski, gdzie Lechia Gdańsk remisuje z Legią Warszawa 1:1. Po bramkach Piotra Grzelczaka (chyba, że znowu przypadkiem sprzed pola karnego uderzy Razack Traore) oraz Michała Żyro zespół biało-zielonych utrzyma się w T-Mobile Ekstraklasie i tylko dzięki własnemu szczęściu, a wcześniej dzięki umiejętnościom Wojciecha Pawłowskiego, w sezonie 2012/2013 zagra na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce.

ŁKS w Łodzi zremisuje bezbramkowo z GKS-em Bełchatów, zaś we Wrocławiu po najlepszym meczu kolejki Śląsk podzieli się punktami z Jagiellonią Białystok remisując 3:3. Bramki strzelą Cristian Omar Diaz, Mateusz Cetnarski oraz Johan Voskamp, któremu trener Orest Lenczyk da w końcu szansę występu (dla Jagiellonii dwie bramki strzeli Tomasz Frankowski, jedną dorzuci Maciej Makuszewski). W Warszawie natomiast po bramce Władimera Dwaliszwiliego Polonia pokona Zagłębie Lubin 1:0.

Po 29. kolejce T-Mobile Ekstraklasy liderem będzie Ruch Chorzów (52 pkt.), drugi w tabeli Lech Poznań zgromadzi 51 pkt., zaś na miejsce trzecie spadnie zespół Legii Warszawa, który z drużyną trenera Mariusza Rumaka ma gorszy bilans meczów bezpośrednich. Czwarty w tabeli Śląsk przed zespołem Korony Kielce, Polonii Warszawa oraz Wisły Kraków.

W ostatniej kolejce 6 maja 2012 roku w Łodzi, Lech pokona równie wysoko co Podbeskidzie - Widzew Łódź. GKS Bełchatów przegra z Cracovią, ŁKS z Jagiellonią, zaś Legia mając szanse na zdobycie tytułu mistrza Polski zremisuje z walczącą Koroną 2:2. W kolejnym starciu decydującym o tytule Ruch przegra przed własną publicznością z Lechią Gdańsk 1:2, w Krakowie Wisła pokona Śląska, zaś w Lubinie piłkarze Zagłębia po meczu kolejki wygrają z Górnikiem Zabrze 3:2.

Mistrzem Polski zostanie Lech Poznań (54 pkt.), druga w tabeli Legia zgromadzi 52 pkt., zaś na najniższym stopniu podium znajdzie się zespół Ruchu Chorzów. Czwarte miejsce w tabeli zajmie zespół Śląska Wrocław, który dzięki zwycięstwie Legii Warszawa w rozgrywkach o Puchar Polski zagra w rundach eliminacyjnych do rozgrywek w Lidze Europejskiej.

Czy taki scenariusz ma szansę powodzenia? Czy będzie tak jednak w rzeczywistości? Przekonamy się już 3 oraz 6 maja kiedy to rozegrane zostaną dwie ostatnie kolejki T-Mobile Ekstraklasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24