Na mecz Ruchu Chorzów ze Śląskiem sprzedano już 2,5 tysiąca biletów, choć na Cichą przyjadą tylko rezerwy klubu z Wrocławia

Ruch Chorzów - Śląsk II Wrocław

- Do tej pory sprzedaliśmy na to spotkanie 2,5 tysiąca biletów. W tej liczbie jest blisko tysiąc „czteropaków”, czyli specjalnych karnetów przygotowanych dla naszych fanów na koniec rundy jesiennej - powiedział Tomasz Ferens, rzecznik prasowy chorzowskiego klubu.

Stadion na Cichej może obecnie przyjąć 6800 fanów. Na ostatnim domowym meczu Niebieskich z Polonią Bytom był komplet widzów. Teraz też trybuny zabytkowego obiektu mogą zapełnić się do ostatniego miejsca.

- Wiadomo, że najwięcej biletów sprzedaje się dzień przed meczem i w dniu spotkania, więc może znów doczekamy się kompletu. Zawieszenie przez kibiców bojkotu domowych pojedynków Ruchu oraz coraz lepsza gra drużyny trenera Łukasza Berety sprawiają, że nasze potyczki chce oglądać coraz więcej widzów - dodał rzecznik Niebieskich.

Dodajmy, że będzie to przedostatnia szansa na zobaczenie w tym roku piłkarzy Ruchu w akcji. Do Chorzowa dotarła bowiem informacja z Pawłowic, że Pniówek, z którym Niebiescy zmierzą się na wyjeździe w ostatniej tegorocznej kolejce, nie przyjmie kibiców gości ze względu na prowadzone przez Urząd Gminy roboty ziemno-budowlane. Na zaplanowany na 23 listopada mecz w ogóle nie będzie prowadzona sprzedaż biletów i będą go mogli zobaczyć jedynie posiadacze karnetów na potyczki Pniówka.

Ostatnie w tym roku spotkanie u siebie Ruch zagra 16 listopada z outsiderem LZS Starowice Dolne, który nie wygrał dotąd meczu i zajmuje w tabeli III ligi ostatnie miejsce.