Najlepsza piłkarska akademia w Polsce wykorzystuje w pełni swój potencjał? Akademia Lecha Poznań zajęła 8. miejsce w lidze juniorów

Młodzi lechici rozpoczęli tegoroczny sezon 13 lipca z nowym trenerem. W trakcie przygotowań rozegrali cztery gry kontrolne – z Herthą Berlin U-19 (1:1), IV-ligową Notecią Czarnków (1:1), Tarnovią Tarnowo Podgórne (4:1) oraz Wartą Poznań U-19 (6:1). Można zauważyć, iż podczas okresu przygotowawczego forma Akademii Lecha Poznań rosła. Do pierwszego ligowego spotkania lechici przystępowali z bilansem dwóch remisów oraz dwóch zwycięstw.

Na inaugurację zawodnicy Bartosza Bochińskiego udali się do Krakowa, by zmierzyć się z miejscową Cracovią. Od pierwszych minut, lechici stosowali wysoki pressing. Zaowocowało to bramką w 13 min., której autorem został Aleksander Nadolski. Jednobramkowe prowadzenie udało się utrzymać do przerwy.

W drugiej części spotkania zawodnicy z wielkopolski ruszyli do ataku, aby zadać kolejny cios. W 48 min. arbiter wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł napastnik Lecha Oskar Tomczyk, który pewnie zamienił rzut karny na bramkę. Trzecim trafieniem dla lechitów popisał się Maksym Pietrzak w 74 min. Niecałe 2 min. później zawodnicy Wojciecha Stawowego odpowiedzieli atakiem, który przełożył się na bramkę autorstwa Adama Wierzbickiego. Do końca spotkania podopieczni Bartosza Bochińskiego mieli mecz pod kontrolą i wynik nie uległ zmianie.

Po przekonującej wygranej, Akademia Lecha Poznań podejmowała groźną Polonię Warszawa, która na inaugurację pokonała Arkę Gdynia (1:0). Co ciekawe, w poprzednim sezonie lechici również rozegrali swoje domowe spotkanie w ramach drugiej kolejki z „Czarnymi Koszulami”, które zakończyło się pewnym zwycięstwem (7:1).

W mecz lepiej weszli goście, którzy już w drugiej minucie stanęli przed wielką szansą na objęcie prowadzenia w poznańsko-warszawskiej rywalizacji. Jedenastkę pewnie wykonał Kacper Jakóbczyk. Lechici otrzymali kolejny cios do przerwy, a efektem tego była bramka do szatni, której autorem został Franciszek Antkiewicz.

W drugiej połowie zawodnicy Kolejorza wzięli się do pracy. W 57 min. Oskar Tomczyk pokonał golkipera gości. Ambitnie walczący lechici robili wiele, by uzyskać korzystny wynik. Niestety, w 70 minucie Mateusz Wójcik osłabił zespół gospodarzy, który obejrzał czerwoną kartkę za agresywne zachowanie w stosunku do zawodnika Polonii Warszawa. Wynik do końca spotkania nie uległ zmianie.

Kolejne spotkania to nierówna forma młodych lechitów. Dopiero od ósmej kolejki lechici zanotowali świetną passę dziewięciu meczów bez porażki, wygrywając siedem spotkań. Niestety w 17. serii gier podopieczni Bartosza Bochińskiego ulegli Polonii Warszawa (0:2). Po rundzie jesiennej Lech Poznań U-19 zajmuje trzecią pozycję w ligowej tabeli z 33 „oczkami” na koncie, tracąc do lidera trzy punkty.

Patrząc z perspektywy ostatnich pięciu lat, można stwierdzić, że nie marnuje. Akademia Lecha Poznań od 2017 roku wypuściła bowiem w świat dziewięciu wychowanków: Jana Bednarka, Dawida Kownackiego, Tomasza Kędziorę, Roberta Gumnego, Kamila Jóźwiaka, Tymoteusza Puchacza, Karola Linettego, Jakuba Kamińskiego oraz Jakuba Modera. Każdy z tych zawodników ma również na swoim koncie występ w kadrze narodowej.

W ciągu pięciu lat poznaniacy zanotowali wpływy przez odejście swoich talentów na poziomie około 212 milionów złotych. Część z tych pieniędzy została zainwestowana w klubową Akademię.

Biorąc pod uwagę ostatnie kilkanaście miesięcy można odczuwać niepewność. Z zespołu Akademii Lecha Poznań, występującego w sezonie 2019/2020 niewielu zawodników przebiło się do pierwszej kadry Kolejorza. Jedynie trzech graczy do tego momentu odnotowało występ w Lechu, na poziomie Ekstraklasy. Są to Krystian Palacz, który rozegrał łącznie 25 minut a obecnie regularnie występuje w drugiej drużynie Lecha, grający na początku obecnego sezonu Maksymilian Pingot oraz Filip Szymczak z 47 występami na koncie, który pod okiem Johna van den Broma stał się lepszym piłkarzem. 20-letni napastnik strzelił w tym sezonie trzy bramki i zaliczył cztery asysty w 28 spotkaniach.

Obecnie reszta zawodników wspiera drużynę rezerw Kolejorza lub została sprzedana do innych zespołów z Ekstraklasy i pierwszej ligi.

Drużyna Akademii z sezonu 2020/2021 ma dokładnie taki sam bilans. Jedynie trzech zawodników pojawiło się na boiskach Ekstraklasy, którzy łącznie rozegrali 45 minut. Od dwóch lat żaden z nich nie pojawił się w wyjściowej jedenastce pierwszej drużyny Kolejorza. Kolejny sezon w zespole młodych lechitów również nie przyniósł owoców. Żaden z zawodników nie rozegrał ani jednej minuty w pierwszym zespole Lecha. Zdaniem obecnego trenera juniorów jest to naturalny proces.

- Dzisiaj możemy mówić o dużej grupie zawodników, która trafiła z Akademii do pierwszego zespołu. Potrzebujemy dobrych okoliczności i cierpliwości na to, aby młodzi zawodnicy wykazali swoją wydajność w stosunku do potencjału. Wierzę w to, że będziemy się cieszyć z ich działań na boisku

– powiedział Bartosz Bochiński.

Podczas grudniowych zajęć nie zabrakło kilku nowych nazwisk. W treningach wzięli udział zawodnicy, którzy na co dzień występują w młodzieżowych zespołach Lecha Poznań - Mateusz Pruchniewski, Patryk Olejnik, Bartosz Tomaszewski, Maksymilian Dziuba i Oskar Tomczyk. Ten pierwszy jest najmłodszym zawodnikiem, podczas międzysezonowych przygotowań. Bramkarz juniorów młodszych Lecha Poznań ma zaledwie 15 lat. Martwić może fakt, iż na treningu pojawiło się niewielu zawodników z drugiej drużyny Kolejorza.

Biorąc pod uwagę juniorów w sezonie 2019/2020, Zagłębie Lubin oraz Legia Warszawa wyprodukowały zawodników, którzy zbierają większe doświadczenie niż młodzi lechici z tamtego okresu. Dobrym przykładem będzie wyróżnienie Kacpra Tobiasza oraz Szymona Włodarczyka. Łącznie rozegrali 2957 minut na boiskach Ekstraklasy. Zespół z Lubina może pochwalić się Kacprem Bieszczadem, który jest obecnie pierwszym bramkarzem w stołecznym klubie oraz Tomaszem Pieńko, z 27 występami na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej.

W sezonie 2020/2021 w Akademii Pogoni Szczecin występowali Mariusz Fornalczyk oraz Hubert Turski. Obaj mają podobną ilość minut w Ekstraklasie w porównaniu do wszystkich juniorów Lecha Poznań z sezonu 2019/2020, 2020/2021 oraz 2021/2022.

To co wyróżnia Akademię Lecha Poznań od innych to z całą pewnością nowo otwarte Centrum Badawczo-Rozwojowego we Wronkach. Nowy dom dla wszystkich młodych piłkarzy Kolejorza, ma sprawić, że wychowankowie poznańskiej lokomotywy staną się jeszcze lepszymi zawodnikami. Otwarcie obiektu jest ogromnym atutem oraz ogromną kartą przetargową w przyciąganiu nowych, młodych talentów, którzy być może w przyszłości będą stanowić o sile Lecha Poznań i świętować z nim sukcesy.

Oczywiście, na efekty przyjdzie nam czekać pewnie kilkanaście miesięcy, a może nawet kilka sezonów, niemniej mamy nadzieję, że w najbliższym czasie juniorzy oraz zawodnicy drugiej drużyny Lecha Poznań dostaną szansę od trenera John van den Broma i powalczą o miejsce w pierwszym zespole - będąc solidnym wsparciem dla pierwszej drużyny Kolejorza.