Wymierną korzyścią był powrót Żółto-Czerwonych na ligowe podium, ale także zmniejszenie straty do lidera ledwie do jednego oczka. Zawodnicy Ireneusza Mamrota poprawili też skuteczność, której brakowało w zremisowanym przed przerwą reprezentacyjną meczu z Wisłą Płock.
Ważnej jest też odkurzenie dla zespołu Cilliana Sheridana, co stwarza bardzo ciekawą opcję w ataku, gdyż Irlandczyk ma inne parametry i gra w odmiennym stylu niż Roman Bezjak, Patryk Klimala, czy Karol Świderski. Rywalizacja o miejsce na szpicy będzie bardzo ciekawa.
Sheridan przebojem wrócił do podstawowego składu w niespodziewanym momencie. Przecież pod koniec sierpnia mówiło się głośno o tym, że opuści Białystok i wyjedzie do Rosji. Został i strzelił Pasom dwa gole.
– To, co działo się w końcówce okna transferowego, jest już za mną. Teraz skupiam się na treningach i grze. Nie pozostaje mi nic innego, jak dawać z siebie sto procent, a pozostałe kwestie traktuję, jakby nic się nie wydarzyło – powiedział w rozmowie z klubową stroną Sheridan, co dobrze świadczy o jego podejściu do całej sytuacji.
Wielkim wygranym meczu z Pasami był też Bartosz Kwiecień, który zdawał sobie sprawę, że będzie oceniany pod kątem wypełnienia luki po kontuzjowanym Tarasie Romanczuku. Nie tylko zdobyta na 1:0 bramka, ale i rzut oka na statystyki świadczą o tym, że pomocnik Jagi stanął na wysokości zadania. Stoczył najwięcej pojedynków (28), najwięcej pojedynków w powietrzu (14), oddał trzy strzały (drugi wynik w drużynie po Sheridanie) i przebiegł 11,10 km, minimalnie mniej od najlepszego pod tym względem w Jagiellonii Przemysława Frankowskiego.
Skrzydłowy reprezentacji Polski był też najlepszy pod względem liczby sprintów – 23. Ciekawostką jest to, że najszybszy sprint nie był w starciu z Pasami udziałem Frankowskiego, tylko Martina Pospisila (33,38 km/h).
Imponująco przedstawiają się też statystyki wracającego do zespołu po kontuzji Ivana Runje, który nie miał sobie równych pod względem liczby wygranych pojedynków (23, w tym osiem w powietrzu).
Ivan Runje po meczu Jagiellonia - Cracovia: Nasza gra nie wyglądała tak jakbyśmy chcieli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?