Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napastnik Jagiellonii Białystok zaliczył debiut marzeń. Bartosz Bida: Staram się zachować chłodną głowę

Jakub Laskowski
- Twardo stąpam po ziemi - mówi Bartosz Bida, który w debiucie w ekstraklasie zdobył bramkę
- Twardo stąpam po ziemi - mówi Bartosz Bida, który w debiucie w ekstraklasie zdobył bramkę Kamil Świrydowicz/jagiellonia.pl
- Zdaje sobie sprawę, że jeden gol czy jeden dobry występ w ekstraklasie nic tak naprawdę nie znaczy - mówi napastnik Jagiellonii Bartosz Bida. 18-latek w swoich debiutanckim występie w ekstraklasie przeciwko Arce Gdynia (3:0) zdobył premierową bramkę w żółto-czerwonych barwach.

Inauguracja w Gdyni pokazała, że w Jagiellonii Białystok z młodzieżowcami nie ma biedy, bo w zespole jest Bartosz Bida.
Bartosz Bida: Na pewno rywalizacja młodzieżowców w Jagiellonii jest spora. Cieszę się, że mogłem wystąpić w pierwszy meczu i że udało mi się pomóc zespołowi zdobyciem bramki. W naszej drużynie jest wielu młodych i utalentowanych zawodników czekających na podobną chwilę.

Wielu kibiców było zaskoczonych Twoją obecnością w wyjściowym składzie. Wydawało się, że z grona młodzieżowców bliżej tego są inni. Kiedy dowiedziałeś się, że zagrasz przeciwko Arce?
Trener Ireneusz Mamrot do końca trzymał to w tajemnicy. O tym, że wystąpię dowiedziałem się przed samym meczem. Co prawda na treningach mogłem się domyślać, że dostanę szansę, aczkolwiek rywalizacja trwała do ostatniego dnia przed wyjazdem.

CZYTAJ TEŻ: Trzech piłkarzy Jagiellonii w jedenastce 1. kolejki ekstraklasy

W jednym z wywiadów powiedziałeś, że debiutem w ekstraklasie otworzysz sobie kolejną „furtkę” w karierze. Nie spodziewałeś się chyba, że w Gdyni spełnisz jeszcze jeden cel i strzelisz debiutanckiego gola?
Tym występem spełniłem jedno ze swoich marzeń. Strzelenie gola dodało mi wiary we własne umiejętności i pewności siebie na boisku. Teraz dalszą ciężką pracą chcę zasłużyć na kolejne okazje do gry.

W Jagiellonii nikt już nie pamięta o Novikovasie. Cezary Kulesza: Tomas Prikryl ma większe umiejętności

Powinieneś zakończyć ten mecz z dwiema bramkami na koncie. Czego zabrakło w drugiej sytuacji?
Myślę, że samego wykończenia. Decyzja o strzale bez przyjęcia była dobra.

Wielu młodych piłkarzy potrafi bardzo szybko zachłysnąć się pojedynczym sukcesem, ale Ty chyba twardo stąpasz po ziemi.
Nie chcę oceniać innych. Staram się podchodzić do tego z chłodną głową i zdaje sobie sprawę, że jeden gol czy jeden dobry występ w ekstraklasie nic tak naprawdę nie znaczy. Wszystko jeszcze przede mną.

ZOBACZ: Gole Bartosza Bidy i Pawła Tomczyka. Młodzieżowcy na boisku: 1. kolejka PKO Ekstraklasy [RAPORT]

Czy gol z Arką jest też odpowiedzią na krytykę przepisu dotyczącego przymusu gry młodzieżowca?
Nie zawracałem sobie tym głowy. Cieszyłem się, że taki przepis wszedł w życie i że nie tylko ja, ale wielu młodych piłkarzy będzie miało szansę na nim skorzystać. W pewnym stopniu pomógł mi on przebić się do składu.

Wielu umniejsza zwycięstwo z Arką mówiąc, że to drużyna słaba i prawdziwą weryfikacją formy będą kolejne mecze.
Na pewno zagraliśmy dobre spotkanie. Natomiast ocenianie rywali nie należy do moich zadań. Mimo wszystko uważam, że zrobiliśmy dobrą robotę i zasłużenie wygraliśmy.

Za nami 1. kolejka PKO Ekstraklasy. Oj, działo się. Internauci najchętniej skomentowali (nie)spodziewaną porażkę Legii Warszawa z Pogonią Szczecin (1:2). Głos zajęli też w sprawie reformy i pewnego młodego, zdolnego napastnika Wisły Kraków... Zobaczcie najlepsze memy.

Legia jak Szpilka, Pogoń jak Chisora. Najlepsze memy po 1. k...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Napastnik Jagiellonii Białystok zaliczył debiut marzeń. Bartosz Bida: Staram się zachować chłodną głowę - Kurier Poranny

Wróć na gol24.pl Gol 24