Nasze zespoły w Centralnych Ligach Juniorów chcą zachować miejsce w elicie

Marcin Puka
Polski Związek Piłki Nożnej w tym sezonie prowadzi trzy rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów – CLJ Starszych U-19, CLJ Młodszych U-17 i CLJ Trampkarzy U-15. W naszym regionie, we wszystkich CL przedstawicieli ma Motor Lublin. W U-15, oprócz żółto-biało-niebieskich, Lubelszczyznę reprezentuje jeszcze AP TOP 54 Biała Podlaska.

– To dla nas powód do dumy, bo oprócz Motoru zaledwie dziesięć klubów w Polsce może się pochwalić takim stanem posiadania. Bardzo zależy nam na utrzymaniu wszystkich trzech drużyn na najwyższym poziomie również na kolejny sezon. To dodatkowa nobilitacja i potwierdzenie jakości naszej klubowej Akademii – mówi Leszek Bartnicki, prezes Motoru. – Uważam, że utworzenie Centralnych Lig Juniorów to dobry pomysł. Różnica poziomu pomiędzy CLJ a ligą wojewódzką jest spora. Możliwość gry już na poziomie U-15 z silnymi przeciwnikami z innych województw ma pozytywny wpły na podnoszenie poziomu młodych zawodników. Ułatwia też wyławianie utalentowanych graczy oraz nakłanianie na przyjście do Motoru chłopaków z innych części województwa – dodaje Bartnicki.

Najbardziej prestiżowe są zmagania w CLJS. Obecnie rywalizacja przebiega w dwóch szesnastozespołowych grupach (wschodniej i zachodniej). Po dwie najlepsze ekipy z każdej z grup awansują do półfinału, a następnie zwycięzcy zagrają o złoty medal mistrzostw Polski w swojej kategorii wiekowej.

Od następnego sezonu CLJS będzie zreformowana. Zamiast dwóch grup, będzie jedna, także szesnastozespołowa. Oznacza to, że aby się w niej znaleźć, trzeba zająć przynajmniej szóste miejsce w swojej grupie.

– Uważam, że ten pomysł ma zarówno plusa jak i minusy. Stworzenie prawdziwej juniorskiej "ekstraklasy", spowoduje, że powstanie liga na bardzo wysokim poziomie, wg mnie odpowiadająca "dołowi" seniorskiej trzeciej ligi. Ale są też minusy. Na przykład bardzo dalekie wyjazdy i to również chłopaków będących w klasie maturalnej. Obawiam się także, że w województwach w których nie będzie zespołów występujących w CLJ Starszych może być utrudnione wyławianie najzdolniejszych chłopaków – mówi prezes żółto-biało-niebieskich.

Motor obecnie zajmuje dziewiątą pozycję w tabeli i do bezpiecznej lokaty traci pięć punktów, ale ma dwa zaległe spotkania do rozegrania.

– W poprzednich sezonach pewne utrzymanie dawało 52 punkty. Obecnie mamy 29 oczek, a przed nami jeszcze 12 spotkań – mówi Tomasz Jasik, trener lubelskiej ekipy. – Musimy szanować każdy punkt, także ostatni remis z teoretycznie silniejszą Koroną Kielce. Ale celem jest zwycięstwo w każdej potyczce. Sportowo chłopaków stać na walkę o górną połówkę tabeli. Nie odstajemy od rywali. Ważna będzie konsekwencja na boisku. Myślę, że uda nam się zrealizować cel – kończy.

W CLJ U-17 oraz U-15 są cztery ośmiozespołowe grupy. Drużyny rywalizują w rundzie jesiennej (po dwa zespoły spadają) i wiosennej (również dwie ekipy spadają). Zwycięzcy każdej z wiosennych grup awansują do półfinałów, a ich triumfatorzy walczą o złoty medal. Celem naszych ekip jest pozostanie w elicie.

W CLJ U-17 lublinianie zajmują siódmą, przedostatnią lokatę. W rywalizacji trampkarzy, ze względu na złą pogodę odbyło się dopiero kilka spotkań, więc nie ma jeszcze pełnej tabeli.

– Występy w CLJ - z racji poziomu rozgrywek, ale też poziomu treningów - to dobra droga do zespołów seniorskich. W przypadku naszego klubu jest zresztą tak, że najzdolniejsi juniorzy (z U-19 i U-17) trenują z pierwszym zespołem, a do CLJ schodza tylko na mecze. Najlepszy strzelec zespołu U-19 Bartłomiej Tkaczuk zagrał już 9 razy w tym sezonie trzeciej ligi. Gola w trzeciej lidze ma też Szymon Rak z rocznika 2000 – ocenia Bartnicki.

Wszystkie kluby uczestniczące w centralnych rozgrywkach mogą liczyć na spory zastrzyk gotówki. Najwięcej, bo około 38 tysięcy zł netto za sezon PZPN przelewa na konto ekip walczących w CLJS I CLJM. Poza tym, kluby otrzymują jeszcze sprzęt sportowy.
Od następnego sezonu pula nagród będzie większa, a najwięcej zyska CLJS. – Związek pokryje wszystkie koszty związane z występami tych drużyn w CLJ: sędziów, dojazdy, nagrody. Mówimy o kwocie ponad 6 milionów złotych - mówi Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN.

– Na każdą drużynę występująca w CLJ klub otrzymuje z PZPN określoną kwotę. To z pewnością dobry ruch ze strony związku. Chociaż trzeba przyznać, że z racji dalekich wyjazdów, konieczności noclegów przed meczem, koszty gry w CLJ są nieporównywalnie wyższe niż w ligach wojewódzkich. Uważam, że trzeba nagradzać kluby, które grają w CLJ i może np. zwalniać z części opłat rejestracyjnych przy pozyskiwaniu zawodników do zespołów juniorskich – kończy prezes Motoru.

Dzisiaj odbędą się kolejne potyczki w CLJ. W U-19, Motor na bocznym boisku Areny Lublin podejmie Jagiellonię Białystok (godz. 12). W U-17, lublinianie zagrają w Rzeszowie z Resovią (godz. 13). Natomiast w U-15, Motor zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Kraków (godz. 14), a AP TOP 54 podejmie KKP Koronę Kielce (godz. 11).

Wyniki czwartkowych spotkań naszych zespołów
CLJS U-19
Motor Lublin – Jagiellonia Białystok 3:3
CLJM U-17
Resovia – Motor Lublin 4:0
CLJT U-15
Wisła Kraków – Motor Lublin 0:1
AP TOP 54 Biała Podlaska – Korona Kielce 0:1


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Nasze zespoły w Centralnych Ligach Juniorów chcą zachować miejsce w elicie - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24