Nawałka: Okres przygotowawczy udany

Justyna Włodek
Do wznowienia pierwszoligowych rozgrywek pozostało już niewiele czasu, prześledźmy więc jak do startu wiosennej rundy przygotowywali się piłkarze Górnika Zabrze.

Przygotowania do walki o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, zabrzanie rozpoczęli od zmian personalnych. Wraz z wkroczeniem w nowy rok, do Zabrza „wkroczył” równie nowy trener - Adam Nawałka.

Poza zmianą na funkcji trenera, w ekipie „Trójkolorowych” nastąpiły także zmiany wśród piłkarzy. W połowie stycznia z pierwszym zespołem Górnika rozstało się aż sześciu piłkarzy. Najwięcej emocji wzbudziło odejście Piotra Madejskiego. W późniejszym okresie swoją przygodę z zabrzańskim futbolem zakończył również Dawid Jarka. W miejsce nieobecnych, z klubem związali się m.in: Konrad Cebula, Vladimir Balat, Mateusz Kamiński i Jakub Szmatuła.

Wzbogacony nowymi siłami Górnik, swój plan przygotowawczy zaczął wcielać w życie 7 stycznia. Całość przygotowań można podzielić na 3 etapy – treningi na obiektach własnych połączone ze zgrupowaniem w Jarocinie, obóz w Turcji oraz treningi na obiektach miejscowych.

Podczas realizacji pierwszej części planu, Górnik wziął udział w poznańskim turnieju halowym Remes Cup Ekstra, gdzie wywalczył 3. miejsce. Później, w spotkaniach sparingowych zmierzył się m.in. z GKS-em Tychy, Koroną Kielce, Odrą Wodzisław i Śląskiem Wrocław.

Drugim etapem był wyjazd do tureckiej Antalyi. Za granicą rozegrano aż siedem spotkań kontrolnych, choć pierwotnie planowano cztery mecze. Suma zwycięstw w Turcji: dwa. Mimo wyników, trener Nawałka ze zgrupowania jest zadowolony. - Okres przygotowawczy uważam za udany – mówi krótko.

W trakcie gdy „Trójkolorowi” trenowali w Antalyi, umowę z klubem podpisał dwudziestoczteroletni napastnik, były piłkarz ŁKS-u Łódź – Adrian Świątek. Niezły bilans bramkowy piłkarza po rundzie wiosennej, pozwala na sformułowanie domysłów, że to on w parze z Przemysławem Pitrym będą stanowić o sile ataku. - Pozyskaliśmy Świątka po to aby stanowił o sile defensywnej zespołu. Jednak czy tak będzie zależy tylko do niego. Ma on potencjał i możliwości, ale my mamy jeszcze kilku innych napastników i ten z nich, który będzie najlepszy, będzie grał – kwituje szkoleniowiec.

W trzeciej części planu, już po powrocie do kraju, piłkarze z Roosevelta rozegrali dwa sparingi. Z obu wyszli obronną, bo zwycięską ręką. Rywalami byli (ponownie) GKS Tychy oraz młoda ekipa Piasta Gliwice.

W części gier kontrolnych, oprócz nowych twarzy, można było ujrzeć także powracających do gry po długiej nieobecności, Adama Banasia i Tomasza Zahorskiego. Defensor po serii indywidualnych ćwiczeń dołączył do grupowych treningów, natomiast Zahorski powolutku powraca do pełni zdrowia. Tuż przed inauguracją wiosennej rundy, pytany o zdrowie zawodników trener Nawałka, mówi: -Adam Banaś czuje się bardzo dobrze, Tomasz Zahorski również. Z tym, że Tomek nadrabia zaległości, gdyż dopiero niedawno rozpoczął treningi z drużyną.

Pierwsze rezultaty przygotowań będziemy mogli oglądać już w niedzielę, kiedy to Górnik zmierzy się w Katowicach z miejscowym GKS-em. „Śląski Klasyk” zapowiada się nad wyraz ciekawie, gdyż „gieksiarze” to drużyna, której trenerem w zeszłym roku był nikt inny, jak Adam Nawałka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24