Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nenad Bjelica: Kiedy tu przyjechałem, Lech był bardzo chory

TVP Sport
Wojciech Matusik
Lech Poznań pokonał przy Bułgarskiej Wisłę Kraków 2:1 i pozostał w grze o tytuł. Wobec zwycięstw trzech pozostałych drużyn z czołówki Kolejorz utrzymał trzecie miejsce w tabeli.

Nenad Bjelica był zadowolony tylko z pierwszej połowy w wykonaniu swoich podopiecznych. - Zagraliśmy dobrą pierwszą połowę. Zdobyliśmy dwie bramki, graliśmy agresywnie. W drugiej części nie było już tak dobrze, graliśmy z drużyną, która operuje dobrze piłką. Muszę być zadowolony z tego, jak drużyna walczyła do końca i w ostatnim meczu nadal mamy szansę na mistrzostwo kraju. Cztery zespoły cały czas mają szansę na tytuł, ale też na to, żeby zająć czwarte miejsce. Do Białegostoku jedziemy po zwycięstwo i czekać jak ułożą się pozostałe wyniki - przyznał szkoleniowiec Lecha.

Trener Kolejorza był pytany o to, dlaczego w podstawowym składzie zabrakło Marcina Robaka i Łukasza Trałki. - Wyjściowa jedenastka to była moja decyzja. Chciałem zagrać z Tettehem i Kownackim od początku, ponieważ to są bardzo dobrzy piłkarze, zawodnicy pierwszej drużyny. Aziz zagrał bardzo dobry mecz, walczył przez dziewięćdziesiąt minut - ocenił Bjelica.

EKSTRAKLASA w GOL24

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24