Nice 1 Liga. Podwójne zaskoczenie – Podbeskidzie znów wygrało i to na wyjeździe

JCZ, Przemysław Drewniak/Dziennik Zachodni
Miedź - Podbeskidzie 0:2
Miedź - Podbeskidzie 0:2 Łukasz Klimaniec
Nice 1 Liga. Podbeskidzie Bielsko-Biała złapało wiatr w żagle. Przynajmniej w lidze. Tym razem na wyjeździe pokonało Miedź Legnica 2:0 (1:0). Sytuacji sam na sam nie zmarnowali Szymon Sobczak z Łukaszem Sierpiną. Mecz rozpoczął się z opóźnieniem z powodu złego stanu murawy oraz konieczności namalowania linii od nowa.

W dwóch ostatnich ligowych meczach Podbeskidzie gładko pokonało Olimpię Grudziądz i Pogoń Siedlce, a w Pucharze Polski dopiero po dogrywce uległo obrońcy trofeum, Arce Gdynia. Prawdziwym testem dla formy piłkarzy Adama Noconia miał być jednak pojedynek z liderem pierwszej ligi w Legnicy. Górale zdali go celująco i potwierdzili, że włączają się do grona zespołów rywalizujących o najwyższe pozycje w lidze.

Przed meczem z Miedzią najwięcej wątpliwości budziła dyspozycja fizyczna zawodników Podbeskidzia - było to ich czwarte spotkanie rozegrane w 11 dni, a trener Nocoń w tym czasie nie rotował składem. Górale od początku jednak byli zdeterminowani, by wywieźć z terenu lidera komplet punktów. Już w 12. minucie objęli prowadzenie, zamieniając na bramkę szybki kontratak. Wykończył go Szymon Sobczak, który wykorzystał podanie Mariusza Malca i w sytuacji sam na sam pokonał Pawła Kapsę.

Właśnie kontrataki były główną bronią bielszczan, którzy nie chcąc szybko stracić sił skupiali się na skutecznej defensywie. To im się udawało, choć gospodarze mieli okazje na wyrównanie. Jeszcze w pierwszej połowie Wojciech Fabisiak musiał zaliczyć efektowną paradę po strzale pod poprzeczkę Rafała Augustyniaka, a w stuprocentowej sytuacji spudłował Łukasz Garguła.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie - gospodarze wciąż napierali na bramkę Podbeskidzia, ale albo trafiali na dobrze dysponowanego Fabisiaka, albo fatalnie pudłowali - jak Przemysław Mystkowski na początku drugiej połowy, który nie trafił w bramkę z dziesięciu metrów.

Bielszczanie potwierdzili, że pod wodzą trenera Noconia ich postawa w defensywie znacznie się poprawiła, a czyste konto w dwóch poprzednich ligowych meczach nie było dziełem przypadku. Po kolejnym skutecznym kontrataku w końcówce przesądzili o losach meczu. Sytuację sam na sam z bramkarzem Miedzi wykorzystał Łukasz Sierpina i Górale prowadzili już dwoma golami. Do końca spotkania tej przewagi już nie stracili, choć po strzałach Tomislava Bożicia i Grzegorza Bartczaka piłka trafiała w poprzeczkę.

Piłkarz meczu: Łukasz Sierpina
Atrakcyjność meczu: 6/10

1. LIGA w GOL24

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Oni nie pojadą na Mundial. Sporo głośnych nazwisk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24