Pigliacelli najwidoczniej wkurzył się na bierność kolegów z pola i zaufał swoim umiejętnościom czysto piłkarskim. Od razu po tym jak chwycił piłkę po strzale, wypuścił ją przed siebie i pomknął ile sił w nogach. Na połowie minął przeciwnika. Zawędrował pod szesnastkę, ale widząc że jego drużyna nie ma przewagi liczebnej zdecydował się oddać futbolówkę innemu zawodnikowi i sprintem wrócić pod własne pole karne. W momencie gdy wracał jego partner z drużyny oddał groźny strzał. Gol jednak nie padł.
Drużyna Pigliacelliego przegrała mecz 0:1. Po 40 kolejkach zajmuje miejsce barażowe.
LIGA WŁOSKA w GOL24
Więcej o LIDZE WŁOSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela
Sześć typów kibica. Którym jesteś ty?
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?