Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niedzielan: Wypłakaliśmy się, a teraz trzeba zbierać punkty

Przemysław Wojewoda
W dzisiejszym meczu Cracovii swój debiut w jej barwach zaliczył był gracz Korony Kielce - Andrzej Niedzielan. Gole nie strzelił, a "Pasy" przegrały 1:2. Po zakończeniu spotkania opowiedział nam o swoich odczuciach pomeczowych oraz o starciach z byłymi kolegami.

Przed meczem mówił pan, że nie boi się o podania od kolegów, a o to żeby samemu być skutecznym, jak się okazało tych podań brakowało.
Tak bywa, co zrobić. Wszyscy zagraliśmy słabe widowisko, trzeba wyciągać wnioski, bo jak tak dalej pójdzie to nie będzie ciekawie. Musimy się obudzić, lepiej późno niż wcale.

Wszyscy oczekiwali, że ten rywal będzie najłatwiejszy dla Cracovii, rzeczywistość okazała się brutalna.
No tak, mówiłem, przestrzegałem, żeby nie lekceważyć Korony. Nie mają nic do stracenia i to było widać. Grali lepiej w piłkę. Stwierdzenia, że będą przegrywać mecz za meczem i bronić się przed spadkiem są zdecydowanie przed wczesne.

Odczuwał pan na boisku, że rywalem są byli koledzy z drużyny?
Nie, widać było, że chcą wygrać tak samo jak my. Mecz był niekiedy chaotyczny, dużo było kopaniny. Raz ja im dałem po "kosie", innym razem oni mi, ale jakoś specjalnie nie czułem, żeby czyhali na mnie.

Wydawało się, że przystąpicie do meczu z Legią z trzema punktami na koncie, a tu mamy niemiłe rozczarowanie.
No tak, ale ten mecz już minął, popłakaliśmy, a teraz trzeba się podnieść i grać. Nie położymy się na boisku w meczu z Legią. Trzeba zdobywać punkty.

Notował: Przemysław Wojewoda

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24