Niemcy - Hiszpania (zapowiedź)

Michał Wieczorek
W Durbanie Niemcy zagrają w drugim półfinale z Hiszpanią. Na jedną z tych ekip czeka już reprezentacja Holandii, która wczoraj po bardzo dobrym meczu pokonała doskonale spisujący się na boiskach w RPA Urugwaj 3:2.

Ten mecz jest doskonałą okazją Niemców do tego, aby odegrać się za porażkę w finale EURO 2008, kiedy to po bramce Torresa (który dzisiaj raczej usiądzie na ławce) przegrali z Hiszpanią 0:1.

Faworyta dzisiejszego spotkania wskazać bardzo trudno. Niemcy grają zespołową, skuteczną piłkę, co pozwoliło im jak dotąd zdobyć 13 bramek w RPA! Podopieczni Joachima Löwa stracili zaledwie 2 bramki. Dla porównania Hiszpanie zdobyli... 6 goli, czyli o ponad połowę mniej niż ich przeciwnik! Iker Casillas, podobnie jak jego vis a vis tylko 2 razy został zmuszony do kapitulacji. Z tego wynika, że obie drużyny są bardzo silne w defensywie, a do tego Niemcy są niezwykle skuteczni.

Jednak trzeba zadać sobie pytanie, czy ta zespołowa gra Niemców wystarczy na lepiej wyszkolonych Hiszpanów, którzy dodatkowo praktycznie nie popełniają żadnych błędów własnych, a z takich korzystali Niemcy w pojedynkach z Anglią i Argentyną.

Dzisiaj obie ekipy będą chciały udowodnić swoją wartość, prowadzić grę, zepchnąć przeciwnika do defensywy. Jednak obie muszą uważać, żeby nie "nadziać się" na żadną kontrę, bo może to być brzemienne w skutki. Niemcy będą musieli poradzić sobie dzisiaj bez swojej gwiazdy, Thomasa Muellera, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Jego miejsce powinien zająć posiadający polskie korzenie, Piotr Trochowski. Na pewno z przodu Casillasa będą straszyć Klose i Podolski, dlatego hiszpańska defensywa musi mieć się na baczności. Hiszpanie też mają czym postraszyć, bo w doskonałej formie jest David Villa, czy Anders Iniesta. Od pierwszej minuty raczej nie zagra Fernando Torres, który dotychczas rozczarowuje i Vincente Del Bosque powoli traci cierpliwość do gwiazdora Liverpoolu. Zatem, jeśli El Nino usiądzie na ławce jego miejsce zajmie David Silva, który ostatnio zamienił słoneczną Hiszpanię na deszczową Anglię, przenosząc się z Valencii do Manchesteru City.

Obie drużyny prezentują podobny futbol, dlatego możemy być pewni, że dzisiejszy mecz przyniesie wiele emocji. Dla kogo sen o finale się spełni, a kto będzie musiał obejść się smakiem i zagrać z Urugwajem o brąz? Okaże się w późnych godzinach wieczornych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24