- Nie można tu mówić o dogadywaniu się. Dopóki nie my, jako Stowarzyszenie nie zobaczymy podpisanych ugód z wierzycielami, ja nie mogę podpisać dokumentów. To wynika z decyzji sądu, a nie mojego "widzimisię” - powiedziała Małgorzata Dorosz, prezes Stowarzyszenia. - Jerzy Woźniak od początku wiedział w jakim stanie znajduje się klub, wszystko mamy w dokumentach wcześniej podpisanych przez obydwie strony. Klub informuje jedynie, że jakiekolwiek informacje na ten temat zostaną przekazane jutro, ale wygląda na to, że najbliższe sobotnie spotkanie z Widzewem Łódź jednak dojdzie do skutku.
Przypomnijmy, że w poniedziałek, trener Romuald Szukiełowicz przeczytał oświadczenie Jerzego Woźniaka, mówiące o tym, że jeżeli do dziś nie otrzyma koniecznej dokumentacji, a prezes Stowarzyszenia Małgorzata Dorosz ich nie podpisze, to on wycofa się z finansowania klubu w trybie natychmiastowym.
Natomiast rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus poinformował nas, że w tej chwili nie będzie żadnego komentarza w sprawie poniedziałkowego spotkania prezydenta miasta i prezes Floty Aleksandry Piotrowskiej. O tym spotkaniu mówił w poniedziałek na konferencji prasowej trener Floty, Romuald Szukiełowicz.
Sobotni mecz Floty z Widzem Łódź ma zacząć się o godz. 16.
Głos Szczeciński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
