Nieprawdopodobny samobój pogrążył Cordobę! Ważny triumf Getafe (WIDEO)

Jakub Seweryn
screen
screen screen
W poniedziałkowym meczu 26. kolejki hiszpańskiej La Liga Getafe pokonało na wyjeździe Cordobę 2:1, mimo że jeszcze w 87. minucie przegrywało na boisku beniaminka 0:1. Prawdziwą ozdobą tego meczu była fantastyczna bramka piętą obrońcy Cordoby Fede Vico. Jego problem polegał jednak tym, że był to gol samobójczy, który rozpoczął 'remontadę' rywali.

Przed tym spotkaniem Cordoba zanotowała aż sześć porażek ligowych z rzędu, które zepchnęły ją na ostatnie miejsce w tabeli Primera Division. Podopieczni Miroslava Djukicia w walce z nie najsilniejszym Getafe mieli idealną okazję do odbicia się od dna. Nadzieja ta trwała niemalże do ostatnich sekund pojedynku z Los Azulones, bo choć długo wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się nudnym bezbramkowym remisem, to w 77. minucie gry rezerwowy Cordoby, Rumun Florin Andone, zapewnił gospodarzom prowadzenie, radując tym 15 tysięcy miejscowych kibiców.

Mimo że beniaminek prowadził 1:0 jeszcze na . Stało się to w absolutnie niecodziennych okolicznościach. Obrońca Cordoby Fede Vico strzelił fantastycznego gola piętą, którego nie powstydziłby się nawet Zlatan Ibrahimović. Niestety dla niego samego i jego drużyny, było to jednak trafienie do własnej siatki, które doprowadziło do remisu. Zobaczcie sami to nieprawdopodobne trafienie hiszpańskiego obrońcy.

Co gorsza, to nie był koniec koszmaru Cordoby w tym meczu, bo już w doliczonym czasie gry bramkę głową strzelił Juan Rodriguez, przez co ostatecznie trzy punkty pojechały na przedmieścia Madrytu. Cordoba przegrała z Getafe 1:2 i po siedmiu porażkach z rzędu z każdym spotkaniem coraz bardziej pogrąża się na ligowym dnie.

Efektowna bramka samobójcza Fede Vico:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24