Nieskuteczni zagrają ze skutecznymi

Zbigniew Anioł
Piotr Jarmułowicz (Ekstraklasa.net)
Sześć punktów dzieli Lechię Gdańsk od Ruchu, ale już w sobotę wieczorem dystans może zmniejszyć się do zaledwie trzech. Możliwe, że wzrośnie także do 9 „oczek” lub pozostanie na takim samym poziomie. Wszystko wyjaśni się w bezpośrednim starciu obu klubów.

Bez nowego snajpera
W Gdańsku piłkarze Ruchu nie zdołali strzelić gola i w szesnastej kolejce Lechia też nie musi się obawiać, że „Niebiescy” zaskoczą ich niesamowitą liczbą goli. A to dlatego, że nic nie wyszło z zapowiedzi chorzowskich działaczy o sprowadzeniu snajpera z prawdziwego zdarzenia. Mówiło się, że w klubowej kasie zabezpieczono na ten cel aż 1,5 miliona złotych. Może i są fundusze, ale bramkostrzelnego napastnika przy Cichej jak nie było tak nie ma dalej. Sebastian Olszar i Arkadiusz Piech mają po jednym trafieniu, a Maciej Jankowi – trzy. Te liczby na pewno nie powalają nikogo na kolana. Tym bardziej, że na własnym boisku gola zdobył tylko Piech. W ogóle chorzowianie mają w tym sezonie problem ze strzelaniem bramek (12 goli w 15 meczach), a gorzej w tej statystyce wygląda tylko Arka Gdynia (9 bramek). Tak więc albo atakujący, których ma do dyspozycji Waldemar Fornalik zaczną strzelać, albo Ruch będzie miał ciężką wiosnę.

Nie trzeba snajpera
Takich kłopotów nie ma Tomasz Kafarski, bo jego piłkarze strzelają dla odmiany dużo goli. W rundzie jesiennej pokonywali bramkarzy rywali 22 razy, a więcej o jedną bramkę zdobyli tylko gracze Polonii Warszawa i Widzewa Łódź. Szkoleniowiec Lechii ma tak duży wybór wśród napastników, że w każdym meczu wystawia ich aż trzech. Powoli staje się to charakterystyczne dla gry i taktyki gdańskiej ekipy. O pewności siebie Kafarskiego i jego zaufaniu do atakujących najlepiej świadczy fakt, że zimą nie sprowadził żadnego napastnika. Ale nie ma się co dziwić, bo siła rażenia jest naprawdę ogromna. Przed defensywą Ruchu, w której nie zagra - najlepszy w pierwszej rundzie - Maciej Sadlok ciężkie zadanie, by powstrzymać ofensywnie nastawionych gości.

Jeśli Ruch przyjmie taktykę polegającą na wymianie ciosów, to może przegrać z kretesem. Siła uderzeniowa jest po stronie przyjezdnych. Ale jeśli Fornalik wybierze bardziej ostrożny wariant, szanse na punkty dla gospodarzy są duże. A każdy punkt w ich sytuacji jest cenny.

Bramkowa statystyk (po 15 kolejkach):
Lechia
bilans bramek: 22-18
gole strzelone w I połowie: 7
gole strzelone w II połowie: 15
najlepszy strzelec: Abdou Traore (5)

Ruch
bilans bramek: 12-14
gole strzelone w I połowie: 6
gole strzelone w II połowie: 6
najlepszy strzelec: Maciej Jankowski (3)

Prawdopodobne składy:
Ruch: Perdijić – Djokić, Stawarczyk, Grodzicki, Derbich – Grzyb, Komac, Zieńczuk, Janoszka – Jankowski, Olszar

Lechia Gdańsk: Kapsa – Bąk, Hajrapetjan, Bajić, Andriuskevicius – Traore, Nowak, Surma – Lukjanovs, Dawidowski, Wiśniewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24