Górnik do tego spotkania przystąpił w ustawieniu 4-5-1. Takie ustawienie było podyktowane głównie długą listą nieobecnych. Trener Ryszard Komornicki nie mógł skorzystać z usług Tomasz Zahorskiego, Adama Banasia, Damiana Gorawskiego, Marka Krotofila oraz Dariusza Kołodzieja.
Licznie zgromadza publiczność spodziewała się że ich ulubieńcy już na początku meczu otworzą worek z bramkami. Niestety piłkarze Górnika seryjnie marnowali 100 % okazje. Do przerwy Górnik remisował ze Ślężą.
W drugiej połowie Górnik wrócił do klasycznego ustawienie 4-4-2. Na boisko został wprowadzony Dawid Jarka, który zmienił wyjątkowo słabo grającego Strąka.
Kibice Górnika w II połowie wreszcie doczekali się upragnionej bramki. W 53 minucie dobre dośrodkowanie Bonina na gola zmienił Michał Pazdan. Kiedy wydawało się że zabrzanie mają wszystko pod kontrolą, padła bramka dla Wrocławian. W 66 minucie błąd „ trójkolorowych” wykorzystał Mateusz Jaskólski. Górnik miał jeszcze kilka okazji do zmiany wyniku, ale znów zabrakło skuteczności. Ten spotkanie powinno dać do myślenia działaczom Górnika, którzy zablokowali transfery. Bez szerokiej ławki o powrót do Ekstraklasy może być bardzo trudno.
Skład Górnika
Nowak - Gancarczyk, Danch, Pazdan, Magiera - Bonin (75' Kiżys), Strąk (46' Jarka), Przybylski, Madejski - Szczot, Pitry (75' Trznadel).
W rezerwie: Skorupski - Marciniak, Papeckys, Szymura.
Skład Ślęży
Jędrysiak (46' Paukszt) - Jaskólski, Pruchnicki, Wójcik, Adamski, Kątny, Piwowar, Bortnik, Brusiło, Szepeta, Onyekachi.
Grali także: Kamiński, Wiaderkiewicz, R. Pałys, M. Pałys, Donzo, Zieliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
