Niespodziewany kłopot bogactwa

Andrzej Matusik
Saidi Ntibazonkiza w meczu z Lechią
Saidi Ntibazonkiza w meczu z Lechią Ryszard Kotowski
Na początku rundy wiosennej pewniakiem w ataku Cracovii był Bartłomiej Dudzic. W meczu z Lechią świetnie spisywali się jednak Saidi Ntibazonkiza oraz Pavol Masaryk i Dudzic może na dłuższy okres wylądować na ławce rezerwowych.

Ntibazonkiza był już kilka razy próbowany jako środkowy napastnik, ale nie prezentował się wtedy najlepiej. Z Lechią zagrał świetnie i potwierdził, że jest piłkarzem uniwersalnym. Poprzednie próby wyglądały blado, gdyż cała Cracovia grała słabo i Ntibazonkiza często był w ofensywie osamotniony.

Gdy w sobotę był wspomagany przez dobrze grającą drugą linię, wyglądało to bardzo pozytywnie. Sam piłkarz przekonywał po meczu, że dobrze czuje się, grając w ataku i nie jest to dla niego nowość. Pavol Masaryk, który zmienił go w meczu z Lechią, także zaliczył udany występ. Słowak bardzo późno dołączył do zespołu z Krakowa i powinien w każdym kolejnym spotkaniu prezentować się lepiej.

Wysoka forma wspomnianych piłkarzy powoduje, że maleją szanse na występy w pierwszej jedenastce Bartłomieja Dudzica. Być może Jurij Szatałow znowu ustawiać będzie go jako skrzydłowego. Sam Dudzic, podobnie jak Ntibazonkiza, zaznacza, że o wszystkim decyduje trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24