Nika Kwekweskiri został ukarany przez policję za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu. Piłkarz Lecha Poznań sam zaproponował karę

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Nika Kwekweskiri otrzymał karę finansową nie tylko od klubu.
Nika Kwekweskiri otrzymał karę finansową nie tylko od klubu. Robert Woźniak
Powoli dobiega końca sprawa piłkarza Lecha Poznań, Niki Kwekweskiriego, który w nocy z 2 na 3 października pod wpływem alkoholu spowodował kolizję samochodową w centrum stolicy Wielkopolski. Oprócz "ogromnej kary finansowej" piłkarz stracił prawo jazdy na trzy lata oraz będzie musiał zapłacić dodatkowo 20 tysięcy złotych.

O sprawie jako pierwszy poinformował "Głos Wielkopolski". Przypomnijmy: Sytuacja miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę, 3 października o godz. 2 na skrzyżowaniu ulic Tadeusza Kościuszki i św. Marcin w Poznaniu. Nika Kwekweskiri prowadził swoje auto, Mercedesa c200, pod wpływem alkoholu. We krwi miał 0,8 promila. Gruzin doprowadził do kolizji z dwoma innymi autami: Renault Megane i Peugot 5008.

Nika Kwekweskiri został ukarany przez policję za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu. Piłkarz Lecha Poznań sam zaproponował karę

Sprawa ma swój ciąg dalszy. Jak informuje dziennikarz "Onetu" Łukasz Cieśla, Nika Kwekweskiri sam zaproponował dla siebie karę. Piłkarz został wezwany do komisariatu Poznań Stare Miasto i ma zapłacić 12 tysięcy złotych grzywny oraz wpłacić 8 tysięcy złotych na cel społeczny. Dodatkowo straci prawo jazdy na trzy lata. Co istotne, zakaz prowadzenia pojazdów ma obowiązywać poza granicami Polski, czyli Gruzin nie będzie mógł kierować autem również w swojej ojczyźnie.

Wokół Bułgarskiej po meczu z Wisłą Płock

od 16 lat

Jak czytamy w artykule "Onetu", tę karę musi jeszcze teraz zaakceptować sąd. Jego obrońca, adw. Rafał Kupsik zakłada, że ta kara zostanie zaakceptowana. Gruzin "wcześniej był niekarany i wyraził skruchę".

Czytaj też: Tomasz Rząsa deklaruje w wywiadzie: W tym sezonie interesuje nas tylko mistrzostwo Polski

Lech Poznań jest także w kontakcie z Komendą Wojewódzką Policji w Poznaniu. "Kwekwe" ma bowiem w najbliższym czasie wziąć udział w akcji społecznej przeciwko w siadaniu "za kółko" pod wpływem alkoholu. Na razie jednak nie zostało ustalone, jak to ma wyglądać.

O komentarz do tej sytuacji zapytaliśmy także Tomasza Rząsę.

- To się nie powinno zdarzyć. Dotknęła go ogromna kara, która wynikała z regulaminu drużyny oraz zapisów kontraktowych. Chcieliśmy go ukarać, bo stracili na tym wszyscy - zespół, sztab, cały klub i on. Mnóstwo ludzi pracuje tutaj na dobre imię Lecha - odnosił się do sprawy w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" dyrektor sportowy Kolejorza, Tomasz Rząsa.

Lech Poznań dwoma golami w pierwszej połowie załatwił awans do kolejnej rundy Fortuna Pucharu Polski. Maciej Skorża dał szansę głębokim rezerwom, ale ci zawodnicy - przynajmniej do przerwy - go nie zawiedli. Oceniliśmy piłkarzy Kolejorza za mecz z Unią Skierniewice (2:0).Zobacz oceny lechitów ---->

Lech Poznań bez problemów awansuje do kolejnej rundy. Ocenil...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24