Uznania w oczach trenera Kazimierza Moskala nie zyskali: Wojciech Łuczak, Bartłomiej Kalinkowski, Rafał Kujawa, Jewgen Radionow, Patryk Bryła, Kamil Juraszek oraz Maciej Dampc. Tuż przed wylotem do Side do wymienionych dołączył Kamil Rozmus. Ósemka ełkaesiaków została w Łodzi i obecnie trenuje z czwartoligowymi rezerwami klubu z al. Unii. Ponoć mają też oddelegowanych trenerów, rozpisany grafik specjalnych sportowych zajęć, co ma zagwarantować dobre przygotowanie do wiosny.
Wiadomo jednak, że działaczom ŁKS marzy się sytuacja, w której wszyscy zawodnicy znajdą sobie nowego pracodawcę. To byłoby zbawienne dla klubowego budżetu, bowiem w chwili obecnej trzeba szykować pieniądze na pensje, i to niemałe, dla nowych zawodników. W klubie z al. Unii wierzą, że kadrowa rewolucja pozwoli utrzymać drużynę w ekstraklasie.
Na razie trudno przesądzać, czy „niechciani” w ŁKS przejdą do innych zespołów. Ponoć najbliżej zmiany klubowych barw jest Radionow. Napastnik kojarzony był ze Stalą Rzeszów, ale teraz ponoć bardziej konkretny jest Górnik Łęczna, wicelider drugiej ligi.
Wszystko jednak zależeć będzie od pieniędzy. Nikt, co zrozumiałe, nie chce zarabiać mniej, a przejście do klubów z niższych lig pociągać będzie za sobą takie konsekwencje. Tam pensja na poziomie 15 tysięcy złotych miesięcznie jest abstrakcją.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?