Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Zelandia wyrywa punkt Słowacji

Mariusz Citkowski
Po dosyć sennym spotkaniu Nowa Zelandia inkasuje swój pierwszy punkt na Mistrzostwach Świata. Bohaterem meczu został Winston Reid, strzelec wyrównującej bramki w trzeciej minucie doliczonego czasu gry.

Grupa F: Nowa Zelandia 1:1 Słowacja (0:0)

Robert Vittek 49 - Winston Reid 90+2

Żółta kartka - Nowa Zelandia: Tony Lochhead, Winston Reid. Słowacja: Zdeno Strba.

Sędzia: Jerome Damon (RPA). Widzów: 23 871

Nowa Zelandia: Mark Paston - Winston Reid, Ivan Vicelich (78. Jeremy Christie), Ryan Nelsen, Tony Lochhead, Tommy Smith - Leo Bertos, Simon Elliott, Rory Fallon - Christopher Killen (72. Chris Wood), Shane Smeltz.

Słowacja: Jan Mucha - Radoslav Zabavnik, Martin Skrtel, Jan Durica, Marek Cech - Vladimir Weiss (91. Juraj Kucka), Zdeno Strba, Marek Hamsik - Erik Jendrisek, Stanislav Sestak (81. Filip Holosko), Robert Vittek (84. Miroslav Stoch).

Mecz toczył się w iście mozolnym tempie. Obie drużyny grały zachowawczo i nieśmiało. Składne akcje i strzały na bramkę w pierwszej połowie można wyliczyć na palcach jednej ręki. Wartym zaznaczenia jest chyba tylko strzał zza pola karnego Marka Hamsika, który z problemami obronił Mark Paston.

W przerwie trener Vladimir Weiss zapewne nie szczędził ostrych słów swoim podopiecznym, bo ci już 4 minuty po wznowieniu gry wyszli na prowadzenie. Po świetnym dośrodkowaniu Stanislava Sestaka piłkę głową skierował do bramki Robert Vittek. Słowacy mając korzystny rezultat postanowili cofnąć się na swoją połowę i wychodzić z kontratakami. Z początku przynosiło to efekt, gdyż reprezentanci Nowej Zelandii nie radzili sobie ze szczelną defensywą naszych południowych sąsiadów, a przy lepszej skuteczności któraś z kontr mogła zostać zamieniona na gola.

Tak się jednak nie stało, a z biegiem czasu akcje Nowej Zelandii stawały się coraz groźniejsze. Szczególne zagrożenie stwarzały centry z zarówno lewej, jak i prawej strony boiska. Gdy Słowacy oczekiwali już końcowego gwizdka zostali skarceni za swoją zachowawczą grę. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry piłkę w pole karne dośrodkował Shane Smeltz, a precyzyjnym strzałem głową Winston Reid pokonał Jana Muchę. W obozie nowozelandzkim wybuchła euforia radości, zaś Słowacy nie mogli uwierzyć w to co się stało.

Zaraz po golu wyrównującym zabrzmiał ostatni gwizdek sędziego Damona. Nowa Zelandia odnotowała pierwszy w historii remis na mundialu, z którego może cieszyć się jak ze zwycięstwa. Dla Słowacji, która zagrała dziś swój pierwszy mecz na mistrzostwach po rozpadzie Czechosłowacji podział punktów jest jak porażka. Teraz aby awansować do dalszych gier muszą zdobywać punkty w pojedynkach z Włochami i Paragwajem.

Statystyki:

Nowa Zelandia / Słowacja

bramki 1 /1

strzały 8 / 13

strzały celne 2 /3

rzuty rożne 3 / 10

spalone 0 /1

faule popełnione 17 / 15

żółte kartki 2 /1

czerwone kartki 0 /0

procent posiadania piłki 52 / 48

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24