Nowe miotły w PKO Ekstraklasie. Znakomity start Adriana Siemieńca w Jagiellonii, dramat w Gdańsku i Wrocławiu

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Adrian Siemieniec - ta młoda, "nowa miotła" w Jagiellonii spisuje się znakomicie
Adrian Siemieniec - ta młoda, "nowa miotła" w Jagiellonii spisuje się znakomicie jagiellonia.pl
Adrian Siemieniec szybko rozwiał wątpliwości, czy zwolnienie w Jagiellonii Białystok Macieja Stolarczyka i powierzenie mu roli trenera Żółto-Czerwonych był dobrym posunięciem. 31-letni szkoleniowiec poprowadził Jagę do trzech zwycięstw w czterech występach i niemal w stu procentach zapewnił podlaskiej ekipie pozostanie w PKO Ekstraklasie.

Przed decydująca fazą sezonu sześć klubów, zamieszanych w walkę o pozostanie w ekstraklasie, zdecydowało się na zmianę na ławce trenerskiej. Były to:

  • Jagiellonia Białystok
  • Górnik Zabrze
  • Lechia Gdańsk
  • Śląsk Wrocław
  • Radomiak Radom
  • Stal Mielec

Nowe miotły w PKO Ekstraklasie. Lechia i Śląsk na dużym minusie

Działacze liczyli na efekt "nowej miotły", ale nie wszędzie zaczęły one dobrze "zamiatać". W najgorszej sytuacji jest Lechia, która od zatrudnienia pod koniec marca Hiszpana Davida Badii zdobyła ledwie punkt i strzeliła jednego gola. Gdańszczanie mają iluzoryczne szanse na pozostanie w elicie, bo muszą wygrać wszystkie cztery pozostałe do rozgranie spotkania i liczyć na zapaść formy najgroźniejszych konkurentów.

Trochę lepiej wyglądają akcje Śląska, gdzie "strażakiem" miał być Jacek Magiera. Powrót do Wrocławia po dwóch latach na razie nie wypalił, bo jego zespół nie zdobył ani punktu, ani bramki. Ogromne znaczenie dla ekipy ze stolicy Dolnego Śląska ma najbliższa wizyta w Białymstoku. Jeśli zespół trenera Magiery przegra z Jagiellonią, to znajdzie się mniej więcej w takiej sytuacji, w jakiej jest teraz Lechia.

Nowe miotły w PKO Ektsraklasie. Górnik, Stal i Radomiak na plusie

Powrót szkoleniowca udał się za to w Zabrzu. Górnik pod wodzą Jana Urbana wygrał i to bez straty gola trzy ostatnie mecze, w tym 1:0 w Poznaniu z Lechem i jest o krok od zapewnienia sobie ligowego bytu na kolejny sezon. Powody do satysfakcji mają też działacze Radomiaka, bo po zatrudnieniu Rumuna Constantin Galcy radomski zespół jeszcze nie przegrał.

Podobnie jest w Kielcach, bo Kamil Kiereś dobrze odnalazł się w Stali, która po ostatnim zwycięstwie z Koroną Kielce (2:1) ma już w dorobku 38 punktów i zagrożenie degradacją jest niewielkie.

Nowa miotła w Jagiellonii. Gra znów sprawia białostoczanom radość

O ile w przypadku konkurentów zespoły w złej sytuacji objęli trenerzy o uznanych nazwiskach, to powierzenie Jagiellonii 31-letniemu nowicjuszowi w PKO Ekstraklasie Adrianowi Siemieńcowi było prawdziwie pokerową zagrywką, która okazała się znakomitym posunięciem. Pod sterami nowego opiekuna Jaga zaczęła grać widowiskowo i skutecznie, a co najważniejsze - zwyciężać i punktować.

Co to spowodowało? Nowy trener nie odsunął nikogo od składu, nie "odkurzał" żadnych piłkarzy, korzystając z tego samego potencjału ludzkiego, co jego poprzednik. A jednak zmiana jest bardzo widoczna. Gra sprawia Żółto-Czerwonym większą radość, atakują z rozmachem i widać, że starają się zwyciężyć, a nie jak było poprzednio - nie przegrać.

- Fajnie pograliśmy. Cieszy to, że od początku meczu zdominowaliśmy rywala i stosunkowo szybko prowadziliśmy 3:0. Kontrolowaliśmy przebieg spotkania przez cały mecz. Szkoda straconej bramki, ale budujące jest to, że wygraliśmy w takim stylu - zaznaczył w rozmowie z klubowymi mediami po zwycięstwie 3:1 z Wartą Poznań zawodnik Jagi Bartłomiej Wdowik. - Trener w przerwie przekazał nam, że mamy dalej iść do przodu, po kolejne bramki - dodał.

Owszem, w starciu z Korona Kielce ofensywne nastawienie skutkowało porażką (1:2), ale pozostałe starcia Jagiellonia wygrała i efekt punktowy był znakomity. Jeśli w piątek - 6 maja Żółto-Czerwoni pokonają u siebie Śląsk to utrzymanie się, które już teraz jest bardzo bliskie, stanie się faktem.

Białostoczanie wcale nie zamierzają ograniczać się do zapewnienia sobie ligowego bytu.

- Gra dostarcza nam dużo przyjemności. Kochamy piłkę nożną. Mamy więcej pewności siebie, co widać na murawie. Przed nami kilka meczów do końca sezonu, w każdym z nich będziemy chcieli się wygrać - deklaruje francuski pomocnik Jagielloni Auurelien Nguiamba.

Zapraszamy do galerii, w której prezentujemy dorobek "nowych mioteł" w PKO Ekstraklasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nowe miotły w PKO Ekstraklasie. Znakomity start Adriana Siemieńca w Jagiellonii, dramat w Gdańsku i Wrocławiu - Kurier Poranny

Wróć na gol24.pl Gol 24